Drukuj

[cthulhu]

Mi najwygodniej dojechać na ok. 12.20 lub 13.30.

[Skoq]

To lepiej 13:30. Być może Snake też będzie.

[Marcino]

Będę na miejscu koło 13

[Skoq]

Ja też ok 13:00 będę.

[cthulhu]

Z kronikarskiego obowiązku: pograliśmy wczoraj we trzech, w ciągu ok. 5 godzin zagraliśmy dwa razy multiplayera - Hordy Skoqa vs Ilian Marcino vs mój nieukrywalny misz-masz z zabawnych tekstów: "Gangsta mgła" i "tryb samolotowy" (Trevor + Don't call again)  zmiana lokalizacji z konwentu na pub z planszówkami moim zdaniem na plus: spokojniej, więcej miejsca, piwko/kawa - same zalety 
Dzięki panowie za gry i do następnego

[Marcino]

Dzięki za spotkanie. Bardzo przyjemnie się grało.

Mało nas było ale liczę na to że rozkręcimy się w ciągu roku i z turnieju na turniej frekwencja będzie lepsza.

Pub na prawdę ok. Myślę że można od czasu do czasu spotkać się tam na małą partyjkę przy piwku.

Pozdro i do następnego

[pretorianstalker]

Gdyby to nie była zima to bym rozważał taki wyjazd nawet na małe spotkanie.

[Skoq]

Pret - zapraszamy następnym razem A grało się naprawdę fajnie, w fajnym miejscu - oby więcej takich spotkań.

A nawiązując do tytułu wątku - kiedy jakiś turniej?

[Jasieq]

Możemy coś w BB pomyśleć za miesiąc-dwa, jak będą chętni...

[Adolf_Egzekutor]

Ja jestem chętny na turniej w BB, tylko wcześniej musiałby ktoś mnie nauczyć grać - pisałem już o tym w innym wątku, ale zero odzewu. Mam własne karty

[Skoq]

Jest propozycja  - Jerrycon 2018 Pruszków, wygodna miejscówka zapewniona przez Jerrego - termin 14.04.2018 - może tym razem się uda? Prośba o deklaracje  / opinie, ja na TAAAAAK

Chętni:
1) Jerry,
2) Skoq,
3) Pretorianstalker (wstępnie),
4) Marcino (50%)
5) Izzi (60%)
6) Nekro (wstępnie),
7) Kati (30%),
8 ) Bulielmo
9)....
10)....

Dawajcie znać póki co tutaj - jak się uzbiera trochę chętnych to wrzucimy zasady.

[pretorianstalker]

Wstępnie na tak.

[Jerry]

Miejscówka jest w centrum Pruszkowa przy ul. Kraszewskiego, tylko 5 minut od przystanku kolejki WKD (z Warszawy Centralnej do Pruszkowa kolejka jedzie 26 minut).
Lokal prywatny (ale nie mieszkanie), przestronny, można wypić i zakąsić. Można się przespać (śpiwory) i wyjechać późno w niedzielę.
Nienatrętnie zachęcam.

[Marcino]

Standardowo daję sobie 50% bo do kwietnia jeszcze daleko

[Izzi]

Postaram się być, ale jeszcze na tą chwilę nie jestem pewien, czy na pewno uda mi się przyjechać. Na razie możecie na mnie liczyć na 60%