Drukuj

[Lechu]

ja raczej bede.

[Skoq]

Ja też powinienem się zjawić - 17.00 nadal?  Zasady Polconu - ok.

[Folko]

Niestety nie mogę. Obiecuje poprawę od za dwa tygodnie. Za tydzień mam koncert Sabatona
Pozdrawiam

[gromblin]

Ja oczywiście zapraszam wszystkich - 17 - ok, zasady polconu - ok. Do zobaczenia

[Skoq]

No i znowu się udało zagrać we 4-ech - Pako, Gromblin, Lechu i ja - zabawnie, bo same legiony były w pierwszej z trzech gier - 2x Kadawerzy (z czego jedni z Karnofagami i Apokaliptami, a drudzy z Ożywieńcami i Legionistami Czerwonej Gwardii), Wichrujący Legioniści i Heretycy (Niszczyciele i Rozdzieracze Dusz). Pierwszą grę wygrał Lechu w ostatniej chwili kwasując dużo woja Alakhaiem  (i byłem drugi mając 36 PZ ehhh) Druga gra była nieco inna - ja odstawiłem Kadawerów na rzecz Pomiotów Ilian z Kritanami i Dziećmi Ilian, Lechu wziął Capitol na Snajperach Piechoty i Pułkownikach Lotnictwa z Kellem, Pako i Gromblin zostali bez zmian - i znów LEchu wygrał rzutem na taśmę rzucając się pod koła Niszczyciela z Piekielną Mocą z Samobójczą Misją Snajperem Piechoty (i znów miałem 36 PZ i byłem drugi ehhh x2). Trzecia gra była bardzo fajna - talie z drugiej pozostały, ale na stole od pewnego momentu zaczęło rządzić Zużycie - gniotąc graczy niemiłosiernie - ja i Pako dawaliśmy jakoś radę - niestety gra skończyła się z powodów czasowych ( i tą wygrałem mając 31 PZ ). Generalnie grało sę super  - Gromblin BRAWO za miejscówkę - cisza, spokój i miejsce do gry a do tego piwo , cola w szkle ( ) i jedzonko na miejscu. Do zobaczenia następnym razem

[gromblin]

Dzięki - ja ze swojej strony dodam, że po uzupełnieniu talii zaczęło być dużo ciekawiej (chociaż i tak jak Lechu zaczyna turę, to można iść zjeść - ciekawe dlaczego na niego leciały zwykle zagubienia)
No i co by nie mówić, to MOJE zużycie stawiło 3 grę
Więc teraz zobaczymy jak pójdzie ludziom w łodzi i mam nadzieję, że w poniedziałek kolejne granie.

[Pako]

Na ostatnim spotaniu poruszony był znowu temat "Mistrzostw" Wawy.
Jedno pytanko, co gramy najpierw: indywidualny, czy w parach?

Wrzesień świeci pustkami pod względem turniejowym (jak narazie przynajniej), to można by pograć.
Dajcie głos, która opcja pierwsza.


Bazując na ostatnich grach, jako pewnych uczestników można przyjąć (i-indywidualne, d-drużynowe):
1. gromblin
2. Skoq
3. Lechu
4. Roboraczek
5. date
6. Folko
7. Pako

Żeby zagrać w parach potrzebnaby była deklaracja kogoś jeszcze. Gothic, Jerry zaglądacie tu czasem?
Póki co, ja skłaniałbym się ku indywidualnemu turniejowi.

[Folko]

Daję Głos = hau hau

Można by coś zadziałać. Mi podoba się opcja w parach. Coś innego.

[gromblin]

Ja dla odmiany byłbym za turniejem indywidualnym, a pomysł popieram.

[Muleq]

To w Warszawie sobie oraganizujecie turnieje indywidualne i grupowe a do Łodzi sie Wam ruszyć nie chce?! Oj nie ładnie Panowie, nie ładnie

[Folko]

CO ja mogę że organizujecie turniej gdy jest koncert Vadera i Marduka ? 
A do Wawy zaprosimy wszystkich zainteresowanych

[Skoq]

Muleq - w Wawie to my gramy najczęściej w poniedziałki po pracy - jak chcesz to przyjedź, zapraszamy Łódź - wyszło jak wyszło - do Sosnowca postaramy się pojechać

[Skoq]

Do drużyn to trzeba "pewnych graczy", no chyba że spotykamy się i jak ilość osób pozwoli to dzielimy się na drużyny i wojujemy - problem w tym, że zarówno ja jak i np Roboraczek mamy czasem nieprzewidywalne powody, dla których pojawić się nie możemy... Dla mnie obie opcje są ok - natomiast póki co  - rozumiem, że w poniedziałek gramy?  Ja jestem za - no i wracamy do "Zasad Warszawskich" ( z braku turniejów), czyli - jeszcze raz przypomnę:

"...więc gramy opcją nr 3, czyli:
a. Standard Tournament Rules+ ograniczenie Pojmany, Błąd Nawigacyjny, Całkowite Zaćmienie, Trening, Owca Na Rzeź, Booby Trap, Śmiertelna Rana i zbanowany Wyspiarz Grinder i Throwing It All away. Do tego - dowolna ilość ataków w gracza (jak karty pozwolą) ale dopiero jak nikt nie ma żadnego mogącego walczyć woja na stole.
b. Dalsze wyjaśnienia:
  - Herold i Untouchable chroni przed Repudiate,
  - Nie stosujemy dziwnych zasad o pojazdach - tzn jak się odrzuci pojazd to wojownik NIE zostaje ranny (chodzi o pojazdy dołączane do wojowników   np T32), oraz wojownik w pojeździe NIE może się ukrywać,
  - Nie palimy kart.
  - W mulitplayerach dozwolone 1x Zagubienie, 1x Bezlitosna Efektywność, 1 x Ograniczone Zasoby,
 I tyle póki co - jeśli jakiejś dodatkowej zasady tu nie ma, to po prostu na nią nie gramy

Dopszczamy Promo takie jak na Avangardę, z wyjątkiem Wodnej Bestii (bo mamy dowolną ilość ataków na gracza za PZ), czyli:
-Hunter - Członek Sił Specjalnych   
-Kamizelka Kuloodporna
-Luna   
-Michaelis Apostata   
-Nicholai   
-Oczarowanie   
-Ofiarny Sztylet   
-Pocisk Samonaprowadzający     
-Przywódca Nefarytów   
-Ragathol   
-Spisek Heretyków
-By The Throat (zamiast Bestii   )
Każda x 5 może być z wyjątkiem Oczarowania (zapis na karcie mówi o ograniczeniu do 1 szt),"

Tak więc do poniedziałku

[Pako]

Ja niestety w ten poniedziałek raczej się nie zjawię - jakieś marne szanse są, ale niestety znikome.



Co to "mistrzostw":
Do rozgrywek drużynowych potrzeba przynajmniej jeszcze 1 osoby lub rezygnacji 1 osoby W każdym razie dopóki nie znajdzie się jakaś opcja, proponuję skupić się indywidualnych.

Można rozegrać je na dwa sposoby:
1. gramy jak na turnieju - spotykamy się w jakąś sobotę i rozgrywamy wszystkie pojedynki,
2. ustalamy, że w określonym terminie każdy "zgłoszony" musi rozegrać swoje pojedynki (może to być w ramach poniedziałkowych spotkań lub indywidualne umówionych).

Co wy na to?

[Skoq]

Myślę, że takie indywidualne "derby" można grać na dowolnych spotkaniach - jako liga, wtedy nie musimy się spotykać ani od razu wszyscy, ani na długo jednego dnia = wygodniej.
Póki co w ten poniedziałek będą - Gromblin, Skoq - ktoś jeszcze? Lechu?Date? Folko? Roboraczek? Gothik? Jerry? Dajcie znać