Drukuj

[Pako]

Ja jakieś plemię wezmę - pewnie Templariusze, albo Legion placówkowy.

[Snake PL_issken]

Pako, weź też Incessantes Interruptions, które u Ciebie wylicytowałem.
Za Amnezję dziękuję, kupiłem w tzw. międzyczasie.

[Lechu]

ja chyba znow wezme bauhaus, ale jeszcze pomysle.
to co zagramy jakos 2v2 czy jak? (Date jako piaty bedzie obserwowal i sie uczyl )
ewentualnie 3v2 (kartel na legion, jesli Pako wezmie Legion)
tak w ogole to apeluje zebys Pako wzial cos nieplacowkowego.
Skoq - napisalem pm w sprawie kilku kart.

[Snake PL_issken]

No i jak, no i kto kogo, jak wyszliśmy?

[Lechu]

to moze podsumuje wczorajsze rozgrywki.
najpierw gralismy 1v1.
ja v date  - wynik zgodny z przewidywaniami (obie gry wygralem. date w sumie w obu grach zdobyl 0pz).
pako v snake - wygral pako

pozniej:
date v snake - wygral date (zapewne przez jakies kretactwa, ktorych probowal sporo w grze przeciwko mnie)
pako v skoq v ja - bardzo dluga gra. teoretycznie gralismy kazdy na kazdego, w praktycze pako i skoq zawiazali sojusz by mnie wykonczyc  .  dosyc dlugo utrzymywal sie wynik 0:0:0 (glownie dlatego, ze wszystkie moje pz pako usuwal zagubionymi dokumentami). pozniej ja i skoq wyszlismy na prowadzenie, kazdy z nas mial ok. 20 pz, pako wciaz 0. wtedy nastapil, dla mnie, kluczowy momemt gry. atakowalem namierzonego biogiganta moja etoiles mortant (ktorej eva dodawala +22 do wszystkich statystych). niestety zabraklo mi jednej akcji badz jednego zaklocenia. poszlo dwukrotnie hasty gateaway - tu warto zaznaczyc, ze zagranie skoqa bylo nielegalne (skoq, nie mogles zagrac hasty na bioga, ja na etoiles moglem przepuscic i zaatakowac inna). koniec, koncem, panowie sie obronili. pozniej jeszcze raz moglem wygrac, atakujac tatsu na nicole, ale tu tez wspolnymi silami udalo im sie obronic . ostatecznie wygral pako, atakujac w puche mercenerym, za duzo pz. ciezko nazwac takie zwyciestwo honorowym

dodam jeszcze czym kto gral:
pako - trzon talii to lutki, mercenery i apostolowie (ilian i demnogonis). dodatkowo byli tam jeszcze (jako zapchajdziura) phishe, zhurgon i alakhai.
skoq - imperial na saperach z nicola i sztandarowymi
ja - panienki (eva, etoiles mortant, valerie duval) i transwestyta tatsu (zmylil mnie, myslalem, ze to panienka).
date - ciezko powiedzic, w kazdym razie cos co szybko ginelo i dawalo sporo pz. zdaje sie, ze to byli mistycy z mishimy.
snake -capitol, ale dokladnie co, to nie wiem.

jeszcze pozniej:
zagralismy drafta w skladzie ja, pako, skoq.
wygralem dosyc bezproblemowo. furia i mlody straznik, okazali sie nie pokonania, dla majorisa, apokalipty, valpurgiusa i innych (ezoghul bal sie nawet wyjsc).

[Skoq]

Grunt to sie pochwalić, co? 

Faktycznie nasza trójkowa gra była dłuuuuuga, Hasty faktycznie nie mogłem zagrać  , ale Pako mógł na szczęście - sorry ale cóż, wyszło jak wyszło - żaden z nas nie protestował, z Tobą na czele - zapomnielismy i tyle. Trudno żebyśmy obaj nie bronili się przed przegraną - nie ma to nic wspólnego z wyimaginowaną "grą przeciw Tobie".
A żeby było ciekawiej - Pako wygrał, bo ja skopałem akcję - zamieniłem zakłócenia na inne karty za pomocą Na Czarną Godzinę a on wyskoczył z Treningu i w efekcie miał puchę na Mercenary'ego (ehh, chyba się starzeję  )

[date]

talia M jak Mistycy na pierwsza gre sie zaciela ale sztuka + Ki ma potencial :-)

moze przy okazji nastepnego spotkania przetestujemy karcianke AGOT. Na 4 osoby nie ma lepszej karcianki. Jak bedziecie chetni to wezme karty i moze sie przekonanie
http://new.fantasyflightgames.com/ffg_content/agotlcg/tutorial/player.html

[Skoq]

W sumie Date - można spróbować, ale jako dodatkową grę - w DT i tak trza pograć 

[Lechu]

Grunt to sie pochwalić, co? 

Faktycznie nasza trójkowa gra była dłuuuuuga, Hasty faktycznie nie mogłem zagrać  , ale Pako mógł na szczęście - sorry ale cóż, wyszło jak wyszło - żaden z nas nie protestował, z Tobą na czele - zapomnielismy i tyle.

Panowie, mam nadzieje, ze zdajecie sobie sprawe z tego, ze te drobne uszczypliwosci i koloryzowanie moich (badz co badz niezaprzeczalnych) zwyciestw to pewna forma zartu (nie mowie tutaj o moich opisach gier z Datem - te sa calkiem serio i w 100% zgodne z rzeczywistoscia). Rozumiem, Skoq, ze Twoja wypowiedz rowniez nalezy traktowac jako zart. Jasne, ze nie protestowaliscie przeciwko zagraniu, ktore Was ratowalo. Jasne tez, ze Pako mogl zagrac swoje hasty, tak jak i to, ze ja je moglem zaklocic zakloceniem, ktorego bym nie zmarnowal na Twoje hasty. Mysle, ze nie ma sensu dalej nad tym dyskutowac - rozstrzygniemy to w rewanzu, bede musial jednak przyjac srodki ostroznosci, ktore stosuje w grach z Date (ktory slynie z tzw "zapominania, ze nie mogl czegos zagrac" i innych kantow).

ad. post Date'a - ja chetnie zagram.

[Skoq]

Jasne, że to wszystko ma żartobliwy ton  Jasne, że naprawdę zapomnieliśmy  o Hasty vs biog (żeby nie było, że celowo chcieliśmy przepchnąć nielegalne zagranie) Jasne też, że żadne środki ostrożności nie pomogą - czasem każdy o czymś zapomina - ja staram się pamiętać o wszystkim, ale jak widać nikt nie jest doskonały... A rewanż będzie, oj będzie  ale już w 2011, tak więc Wesołych Świąt i balangi na maxa w Sylwestra 

[Pako]

No no... poćwiczcie panowie

[Skoq]

Może coś zagramy w przyszłym tygodniu? Pomyślcie Panowie i dajcie znać, którego dnia by Wam pasowało (o ile w ogóle  ) Miejsce - pewnie Paradox standardowo...

[Snake PL_issken]

Mnie do wtorku nie będzie w Warszawie. Za to w środę albo (może nawet lepiej) w czwartek z przyjemnością.

[date]

ja wstepnie deklaruje sie we czwartek choc potwierdze na 100 % blizej terminu, miejsce paradox

a no i rezerwuje imperial :-)

[Lechu]

ja raczej odpadam.