No to wyniki... Zagłosowało bardzo mało osób... Nawet niektórzy twórcy byli na tyle hardkorowi, że też nie zagłosowali
No ale cóż. Oto wyniki:
1. Wzmacniacz Sygnału - 29pkt - Kruk
2. Chwała Kondotierom - 26pkt - Madrav
3. Korporacyjne Czystki - 18pkt - Nikodemus
4. Jezerai - 17pkt - Nekro
5. Cleito - Queen of Atlantis - 15pkt - Marqwitch
A oto głosy opatrzone komentarzem:
Marqwitch:
"2 (4pkt). KORPORACYJNE CZYSTKI - może ta karta nie jest zbyt grywalna i zapamiętywanie pierwszej W jest problematyczne, ale pomysł jest nawet ciekawy. Ilustracja w porządku.
3 (3pkt). WZMACNIACZ SYGNAŁU - bardzo dobrze dobrana ilustracja. Karta silna, ale może równoważyć grę osłabiając dwie BARDZO popularne karty i zmuszać graczy do wkładania kart przeciwekwipunkowych (szkoda tylko, że nie działa globalnie i daje przez to sporą przewagę graczowi, który postawi ją pierwszy). Myślałem, żeby dać tej karcie 4pkt, ale nie lubię atutów, które chronią wyłącznie przed wybranymi kartami, a nie efektami (jak na przykład kontrowanie)... poza tym nie lubię też kart ograniczonych do jednej sztuki w talii... kiedyś byłem też uprzedzony do kart/zdolności wymagających dwóch akcji na użycie, ale mi przeszło.
4. (2pkt). JEZERAI - ilustracja kiepska (japoński demon z Magica czy D&D... do tego uskrzydlony, co nie jest odwzorowane na zdolności karty). Ograniczone wprowadzanie postaci to jedyna ciekawa zdolność karty. Poza tym, jako Neferycie, przydałaby się Jezeraiowi odporność na Sztukę. Jezerai jest prawą ręką Saladina, twórcą artefaktów, generałem marsjańskich wojsk i ogólnie gościem od brudnej roboty... do tego posiada pancerz, który daje mu mnóstwo różnych zdolności (jak niewidzialność, latanie itd.) - na podstawie tego możnaby wymyślić mu ciekawsze zdolności. W jego opisie jest co prawda wzmianka o tym, że walczył z najdzielniejszymi żołnierzami Capitolu i nigdy nie poniósł porażki (wiadomo, że nie poniósł, bo inaczej by nie żył), ale przełożenie tego opisu na tak chorą zdolność jak darmowe odrzucanie wojowników i zdobywanie za to punktów, to lekkie przegięcie. Do tego nie wiem, dlaczego miałby nie móc atakować gracza. Ogólnie rzecz biorąc - ta karta to TRAGEDIA!.
5 (1pkt). CHWAŁA KONDOTIEROM - jedyny plus tej karty to to, że dowiedziałem się, czym są Kondotierzy. Ilustracja do bani (kiedy wampirza Kritana jest jeszcze OK, to wilkołakom w DT mówimy stanowcze NIE!). Działanie zupełnie nieoryginalne i przegięte (pamietajmy o tym, że wojownicy Mishimy czy innych korporacji są bardziej wartościowi od Najemników). Karta wzmacnia i tak silne talie na Najemnikach, co uważam za bezcelowe."
Nekro:
"1. Jezerai - bo moja. Kartę oparłem sourebook - Algeroth the apostole of war str. 81. Można sobie tam wyczytać iż ten jegomość jest prawą ręką Saladina na Marsie gdzie broni cytadeli. Był wyzywany przez bohaterów Capitolu na pojedynki - ani razu nie przegrał. Jak czytam iż jest za mocny ponieważ odrzuca wojownika w dowolnym momencie to przecież nie wszystkich tylko capitolskich a zazwyczaj nie wiesz czym gra przeciwnik więc pytam Muleq gdzie ta kaszana? Nie może atakować gracza - hmm - strasznie mocny. Więcej ma obwarowań i tylko jedną zaletę. Dla mnie karta grywalna ale do sidebar-u. Ciekawe co by niektórzy powiedzieli jak by ktoś z nas zaproponował skruchę a nie była by wcześniej wymyślona? Strasznie przegięta, kaszana, gniot itd. No i odrzucanie w twojej turze to nie jest niedopracowanie.
2. Wzmacniacz sygnału - dobrze dobrana grafika do treści lecz sama treść za bardzo przegięta (zgadzam się z pretem iż każdy musiał by mieć tą katę w tali). Mimo to pomysł się chwali.
3. Chwała kondotierom - Typowy samogwałt (pewnie Ris wymyślił). Pozwala inaczej zwyciężać najemniorami niż tylko przenośne miny i pokój tajnych narad. Już widzę talię z 25 najemnikami i obozami. To że mi się podoba graficznie nie znaczy że oczywiście bym nią grał bo jak dla mnie są to karty poniżej pewnego poziomu (oczywiście niżej są tylko przerażające i zużycie ale oczywiście co kto lubi).
4. Korporacyjne czystki - Autor chciał dobrze ale przekombinował. Ciężko używalna chyba że na drafcie. Grafika i wspaniała i tandetna ciężko mi określić w tym przypadku (autor musiał by dopracować szczegóły oraz proporcje). Mimo to sam bym lepiej nie narysował i chylę czoło przed autorem.
5. Cleito - Queen of atlantis - karta dopracowana graficznie i mogła by być nawet u mnie na 2 miejscu ale ta przynależność... U nas mało kto spotkał się z tym dodatkiem więc nie wiem na co liczył autor. Skoro jest to królowa to zrobił bym z niej takiego przywódcę korporacyjnego. Czytając ją po raz pierwszy nie zrozumiałem jej przez co się do niej zniechęciłem. Mimo to podkreślam iż karta bardzo ładna, tylko ta przynależność - o już to wspominałem. "