Niektórzy nie lubią Mishimy ze względu na moce KI. Fakt, że są lekko przesadzone w porównaniu do Sztuki czy MH... No i inne koprporacje nie dostały za dużo w zamian.
Sztuki używa się dużo trudniej niż mocy KI... ale za to MH też jest sporo silniejsza od sztuki. :roll:
Może trochę szkoda, że nie wyszła karta w stylu "WSTYD" ale działająca na wszystkie moce KI, jak "ZAWODNA HARMONIA"... Wtedy byłoby sporo łatwiej grać przeciw Mishimie.
A zresztą o co ja się martwię i tak pewnie macie 1000 sposobów na Mishimę :cry: