Eradicator ma tą przewagę nad Meką że jest odporny na całą MH. Dla mnie Meka w tej wersji jest czyms pomiedzy Gryzzli a Robotem zabójcą.
Tyle że Meka nie jest czymś pomiędzy Eradicatorem, a Grizzlim - jest czymś między zwykłym chłopkiem, a Eradicatorem.
Oto porównanie:
Wielkość: w pierwszej edycji WZ, obydwa modele są traktowane jako GIGANTYCZNE (przy czym Meka jest widocznie mniejsza)... w trzeciej edycji Meka posiada wielkość 3, a Eradicator 6!
Koszt: Meka 120, Eradicator 175... w trzeciej edycji Meka kosztuje mniej niż 70, a Eradicator kosztuje 110 lub więcej (zależnie od uzbrojenia).
Współczynniki: Meka posiada wyższe dowodzenie (odporność na MH), lecz nie może dowodzić, a także posiada jeden punkt wytrzymałości więcej (opancerzenie jednakowe)... Eradicator za to jest szybszy i silniejszy.
Uzbrojenie: Meka posiada trzy typy uzbrojenia; Bliskosiężny (klasa Bushi), dalekosiężny (klasa Kenji) i przeciwpancerny (klasa Tajfun)... rysunek Bergtinga wykorzystany przez Łukasza przedstawia klasę Bushi (proponuję więc zamienić poziom
WW z
S i będzie gitara).
W walce wręcz Meka klasy Bushi zadaje 21x1 obrażeń, a strzałem ze strzelby zadaje 14x1 obrażeń kilku jednostkom, za pomocą pocisków rozpryskowych... Eradicator wyposażony w Gigadeath Chainripper zadaje 20x3 obrażeń, a uzbrojony w system przeciwpiechotny zadaje 13x2 (czyli jakby więcej).
Zdolności: Meka musi atakować największe modele - więc tu zwracam honor... niech już ma to ograniczenie.
Co do tego, że Toshiro jest przegięty to się zgadzam, ale to jest karta oryginalna, jest jaka jest (w naszej forumowej selekcji by pewnie nie przeszedł w takiej formie).
1. TOSHIRO nie jest przegięty, bo przegięta to jest MASKA WESTALEK albo ANIHILACJA.
2. Gdyby TOSHIRO nie istniał, byłbym na TAK, gdyby ktoś go wrzucił do selekcji.
3. Gdyby ktoś uważał, że siła TOSHIRO psuje i dysbalansuje grę, to dawno już by został zbanowany.