Marca 28, 2024, 08:24:13 pm

Autor Wątek: przeprogramowanie  (Przeczytany 5453 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bogus

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 107
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« dnia: Czerwca 09, 2006, 12:52:18 am »

jak mam wojaka ktory byl przeprogramowany to - jak nim zaatakuje i ktos zagra "ponamysle" i wraca moj przprogramowany wojak na reke , i tu pytanie jak go wystawie to czy nadal jest przeprogramowany czy nie ??
Zapisane

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 09, 2006, 10:57:20 am »

Przeprogramowanie jest kartą dołączaną do wojownika - jeżeli wojownik spadnie, spada też karta dołączna. Co więcej wystarczy np Wykrycie agentów zeby "odprogramować" :mrgreen:
Ja gram zawsze w ten sposób, że jeżeli karta opuszcza pole walki to wraca do stosu kart odrzuconych/ręki włąściciela, a nie na ręki kogoś kto ją np Przejął.
Żeby nie było potem problemów :)
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Diablerist

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1502
  • Valpurgius?
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 09, 2006, 11:22:31 am »

Ale z tego co kojażę, jest parę wyjątków. Gdzieś czytałem, że np. "Przejęta" karta ekwipunku po odrzuceniu z gry pozostaje w kartach odrzuconych tego kto ją przejąła aż do końca gry.

Co do Przeprogramowania popieram pstalkera. Gdy wystawisz go ponownie to oczywiście nie jest już przeprogramowany. Trzeba rozróżnić też przypadki czy karta wraca do Gracza, który ją kontroluje czy do Właściciela, bo z tym róźnie bywa.
Zapisane

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 09, 2006, 11:37:13 am »

Hmm... w sumie można też rozgraniczyć właściciela i kontrolującego... Mamy też np coś takiego jak Owca na rzeź...
W sumie to logiczne byłoby, aby ta karta powodowała, ze wojownik jest traktowany jakby był wystawiony rzez tego gracza - tak chyba zresztą na niej pisze.
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Marqwitch

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1199
  • Pożeracz Dusz(onek)
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 09, 2006, 02:31:44 pm »

Cytuj
Przeprogramowanie jest kartą dołączaną do wojownika


A to mnie zaskoczyłeś - nigdy tak nie graliśmy...

Efekty permanentne znikają zawsze tak samo jak karty dołączane, gdy karta, na którą miały wpływ opuści grę... Poza tym po Po Namyśle wojownik wraca na rękę swojego wlaściciela - nie na rękę przeciwnika, który go przeprogramował!
Zapisane

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 09, 2006, 02:34:33 pm »

Też się zdziwiłem kiedy zobaczyłem to:
Cytuj
PROGRAMMED (WZ)

What happens to this card after it is played?
It is attached to the warrior it is played on. If the attachment is broken, the warrior returns to it’s original Squad with it’s original affiliation intact. It loses its immunities, and may again cast Art spells (if able).

Nie sposób walczyć z tym co powiedział Winter, gdyż jest to odpowiedź na dokładnie taki problem.
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
przeprogramowanie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 12, 2006, 07:42:57 pm »

Ostateczne rozwiązanie problemu:
Jeżeli karta ma wrócić do kontrolującego gracza - np na jego rekę, to w przypadku kart takich jak Po namyśle, czy Przejęcie, karty wracają na rękę kontrolującego gracza, niekoniecznie właściciela i stają się niejako elementem jego talii. Podobnie jest z wojownikiem wystawionym Owcą na rzeź - jest traktowany tak jakby wyustawił go przeciwnik, i tak traktujemy go do końca gry.

Jezeli karta ma wrócić do właściciela -tak jak jest to w przypadku Hasty getaway, to wraca zawsze do osoby, która ma do niej prawa :D

Jak komuś to nie odpowiada - można zawsze umówić sie inaczej przed grą ;)
Na oficjalnych rozgrywkach sugeruję jednak stosować powyższe zasady.
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.