To tak - do Hutnika:
Dla mnie drugi turniej raczej też odpada bo niektórzy będą pewnie tego drafta grać i grać, inni skończą szybciej. Myślę, że to dobry moment żeby przetestować obok jakieś gry na talie 'dwunastkowe' czy coś w tym rodzaju.
Co do składania talii - dla mnie to absolutna konieczność. Granie każdy z każdym kartami, których nawet nie znasz zabierze połowę zabawy, bo będzie się w każdej grze kisiło sto zbędnych kart na ręce.
Co do zakupów base i inq - obecnie taniej kupisz w PL niż gdziekolwiek indziej.
Ranking można robić, tylko kwestia jak często będzie można zagrać taki turniej i czy ma to sens
Golgotha ma 15 kart tak jak napisał Skoq, więc cena średnia to 2zł za nową kartę angielskiej Golgothy - nie powala na glebę. Niektórzy tego szukają więc można się zawsze jakoś dogadać czy po turnieju bierzesz karty czy nie.
Tak - STR nie obowiązuje. Można grać wszystkim, aczkolwiek karty usuwane z gry po zagraniu nadal są usuwane - nawet te, na których tego nie zaznaczono.
Co do zmian w talii - jestem przeciwny, bo tu nie chodzi o karty mogące rozwalić biogiganta. I tak każdy weźmie wszystkie tego typu karty do talii - począwszy od Fali Prawości, a skończywszy na zwykłej Błyskawicy czy Kuli Żywiołów. Ale czy brać np. Krwawy Cios? To już jest problem. Side bar nie ma specjalnego sensu bo specjalnie się go nie wykorzysta. Ja byłbym za złożeniem jednej talii i graniem nią do końca.
Do Lecha - uważam, że nie dowiemy się tak szybko kto wygra z bardzo prostej przyczyny. Mało kto będzie miał karty kontrujące, może dwie osoby będą miały nieudany czar i może jedna zakłócenia. Nawet najlepsze combo w kilku grach może zostać rozmontowane Częściowym przejęciem kontroli lub kartą w stylu Płomienia oczyszczenia. Dołóż do tego brak kart typu Zamówienie, Szczęścia, Ukryte siły. Na najlepszego wojownika możesz czekać całą grę, bo akurat wyląduje na spodzie talii. Możesz nie być w stanie za niego zapłacić przez wiele tur, a po wystawieniu może od razu spaść tak jak to było ostatnio w Wawie - chyba dwa razy Alakhai poleciał z powodu Płomienia oczyszczenia. Musiał byś trafić na prawdę genialną talię z Kompleksami Przemysłowymi, Zakłóceniami, Zamówieniami żeby być przekonanym o swoim zwycięstwie. A i tak przetasowanie talii zadecyduje, czy w ogóle doczekasz się najlepszych kart. Uważam, że nie będzie to bardziej oczywiste niż na standardowych turniejach po kilku rozegranych turach. A nawet jeśli trafi się taki przypadek to i tak można się dobrze bawić i pograć do tego jakimiś innymi taliami poza draftem.
EDIT: Co do kart zakazanych - zakazałbym Ograniczonych zasobów i tego co tam w STR jest zakazane na gry dwuosobowe i dwudrużynowe. Ograniczone zasoby to w wielu przypadkach będzie gamebreaker - będzie można zagrać to w odpowiedniej chwili żeby uzyskać remis lub wygraną - potem nie wystawiasz wojownika i spokój
Jak przeciwnik nie ma opcji zdjęcia karty specjalnej, a część mieć nie będzie to pograł