Zasady gry > Karty

bunt

(1/2) > >>

koszal:
1. Czy atak wykonany przez "zbuntowanego" wojownika legionu ciemności jest traktowany jak walka?
2. Jeśli jest walką (choć wydaje mi się, że to tylko kwestia nieprecyzyjnego sformułowania na karcie- znowu) to czy Grinder (odwiedziny ciemności) zaatakuje czterorkotnie (w sumie nawet gdyby był to atak, to karta buntu nie mówi o akcji ataku, więc wydaje mi się, że z Grinderem tak by nie przeszło)?

pretorianstalker:
Karta Buntu opisuje tutaj dokładną sytuację od początku do końca i nie ma tu raczej walki :) W świetle zasad to chyba wygląda tak: zagraj na wojownika i zyskaj połowę jego W.

necrobutcher:
Czy można zagrać bunt w pierwszej turze??

Czy bunt mogę zagrać tyle razy ile mam akcji ataku??

Snake PL_issken:
W pierwszej nie. W końcu to akcja ataku, której nie możesz wtedy wykonać.
W każdej następnej możesz buntować tyle razy, ile masz akcji ataku.

Snake PL_issken:
Czy jeśli buntuję Kuratora z Koordynatorem, to przeciwnik może powiedzieć, że nie używa Koordynatora? Raczej nie, bo to nie walka.
A Heretyk z harmonią dodającą do W? Jeśli wierzyć Winterowi, mógłby nie użyć harmonii, więc trzeba by wcześniej pytać. My chyba gramy, że jeśli ma, to używa, tak?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej