Wstepne wyniki (skany kart prześlę Skoqowi aby je opracował):
duże punkty, małe punkty zdobyte, małe punkty stracone, bilans małych punktów1. Qulig - 21, 305, 3, 302
2. Muleq - 18, 276, 94, 182
3. Nekro - 12, 204, 185, 19
4. Lapson - 12, 205, 190, 15
5. Madrav - 9, 248, 215, 33
6. Wojtek - 9, 155, 224, -69
7. Marcino - 3, 121, 283, -162
8. Kruk - 0, 72, 377, -305
Dzieki za grę wszystkim ale miałem wrażenie czasami że jest głośniej niz na konwentach (Quliq, Muleq). Z Krukiem mieliśmy niezłą jazdę kiedy powyższa dwójka siadła między nami a trzeba było skladać jakieś ciekawe akcje na stole.
Panowie że zacytuje klasyka:
"nie idzcie ta drogą".
Moją talie storzyłem typowo jako turystyczną czyli jak sie uda to dobrze a jak nie to nie będzie źle. Ku mojemu zdziwieniu oprocz pierwszej dwojki która podeszła do turnieju bardziej "mieć niż być" prawie wszyscy grali pojazdami. Fajna rzecz aczkolwiek strasznie Mi przeszkadzała w rozgrywce tzn mojej talii.
Nik nikt nie stworzył jednak najbardziej hardcorowej talii jaką można było w tym układzie stworzyć. Pomysł na nią zachowam dla siebie i wykorzystam nastepnym razem jak będą ku temu warunki.
Qulig - poddałem partię bo juz Mi sie niechciało z Nim męczyć. Jako jedynny oprócz wybrańca22 tworzy talie przy których zaczynam nie lubić DT.
Muleq - na końcu rozgrywki miałem juz dobra sytuację ale chyba wojownik Mi nie doszedł i klops
Lapson - świetnie było znowu Cię zobaczyc i zagrać. Mam nadzieje że będziesz pojawial się częściej przynajmniej w Krakowie.
Madrav - Czołgi Bauhausu nieźle zaczeły wymiatać ale jakoś udało się wybrnąc z trudnej sytuacji. Uff
Wojtek - Nie mogłem zabardzo atakować wojów bractwa i tak jakoś wyszło że archanioly Mnie sponiewierały.
Marcino - widać postępy tak trzymaj i do czasu jak nie masz ujawnień bierz fill em up do gry
Kruk -
jak zawsze rozgrywka z przygodami
Ma ktoś uwagi co do zużycia?