Talia II miejsce
Wojownicy:
Pretoriański Łowca x5
Mistrz Valpurgius x2
Umocnienia:
Cytadela Golgothy x1
Bank Kardynała x1
Archiwa Bractwa x1
Ekwipunek:
Kosa semai x1
Mina przeciwpiechotna x1
Misje:
Zabójstwo x1
Sztuka:
Repudiate x1
Telepatia x1
Karty specjalne:
Zakłócenie x5
Skradzione papiery x5
Ukryte siły x5
Inspiracja x5
Szczęscie x4
Przerażające znaki x4
Na czarną godzinę x3
Ujawnienie x2
Inicjatywa x1
Ostateczne natarcie x1
Ucieczka x2
Fala x1
Przeniesienie x1
Oszustwo x1
Zmienny los x1
Przekleństwo algerotha x2
Joker x1
Grabież x1
Play it again x1
Druga szansa x1
Podaj dalej x1
Zamówienie x1
Dar losu x1
Przykra niespodzianka x1
Boski natchnienie x1
Precz z tej planety x1
Czwarty zakon x1
Don't call again x1
Przymusowy marsz x1
Ciężkie czasy x1
Gniew algerotha x1
Błąd nawigacyjny x1
Hasty getaway x1
Side bar
Mercenary x1
Czołg Grizzly x1
Muhawijhe x1
Władca cieni x1
Biogigant x1
Sposobnosc nataniela x1
Anihilacja x1
Samodoskonalenie x1
Equlibrum x1
Nietykalnosc x1
Wywoałnie bólu x1
Nazgaroth x1
Play it again x1
Training x1
Śmiertelna rana x1
Brak paliwa x1
Przejęcie przez wroga x1
Brak wiary x1
Desperackie srodki x1
Skrucha x1
Listen up x1
Zrównanie z ziemią x1
Ilumination x1
Przeciwczołgowe pole minowe x1
Szpieg w szeregach x1
Po ogłoszeniu zasad nie miałem pojęcia jaką talię zrobić i na co się nastawić. Ale skoro turniej miał być w Lublinie to pomyslałem o Pretoriańskich Łowcach

. A skoro Łowcy to co innego jak nie Przerażające Znaki

.
Pierwszy pojedynek miałem z Cthulhu. Szło ładnie ale zatrzymałem się na 35 PZ i dalej ruszyć nie mogłem. Po zakłóceniu Play it again musiałem poddać partię, którą wydawało mi się że muszę wygrać

. W grach z Tobą zawsze podziwiam Twój upór i grę do końca nawet jak wydaje sie że sytuacja jest beznadziejna. Jak sie okazuje często tylko wydaje się

.
Następny pojedynek miałem z Arctusem. Po tym jak PA spadły mu do zera a po zagraniu Ciężkich czasów nie mógł juz medytować, Arctus musiał poddać partię 99:7 co polepszyło mi humor i małe punkty

.
Gra z Nico to jak powtarzające się Daja vu

. Jak w 2006 roku zagralismy pojedynek Łowca vs Kuratorzy tak za kazdym razem jak się spotykamy kontynujemy wciąż ten sam pojedynek

. Jak na razie chyba za kazdym razem minimalnie rzutem na tasme udaje mi sie wygrać

.
Kolejnym, który nie umie przełamać mojej klątwy jest Butcher

. Niezaleznie od tego jaką talię zrobi i jak dobre będzie miał dobranie zawsze w pewnym momencie się zacina a mnie udaje sie to wykorzystać

. Tym razem gra trwała bardzo krótko. Dwa pomioty za 15PZ dały mi przewagę, którą dowiozłem do końca.
W grze ze Skoqiem mielismy drobną kontrowersję. Okazało się że Biogigant, który zaatakował i zdobył 10PZ nie mógł tego zrobić bo w grze był ukryty wojownik. Problem w tym że zauwazylismy to po zagraniu kilku kart, w momencie gdy Skoq zaczął swoją turę i dobierał karty. Wezwalismy Toublera, który jako organizator zadecydował o anulowaniu punktów, których jak sie okazało brakło mi do wygranej i skończyłem bodajże na 38PZ.
Na pojedynki z Qligiem koncetruje sie szczególnie

. Wydawało sie że Jego talia oparta również na Przerażających Znakach będzie bardziej skuteczna od mojej. Okazało sie jednak że w sytuacji gdy oboje mielismy jedną lub zero akcji Inspiracje, których Qlig nie włożył były kluczowe. Pojedynek zakończył sie moim zwycięstwem do 0 ( słownie zera

) dzięki czemu zakończyłem fenomenalną passe Qliga ponad 20 pojedynków bez porażki. Gdy podawalismy sobie ręce pełna hala ludzi nagle wstała i zaczęła oklaski

. To sie nazywa zwycięstwo w dobrym miejscu i czasie

.
Przegraną z Madravem zafundowałem sobie sam

. Przed turniejem Madrav poprosił mnie o pożyczenie kilku kart, które jak się później okazało doprowadziły do mojej klęski

. Inna sprawa że Madrav nie pozwolił mi się rozpedzić i na każde moje zagranie miał swoja odpowiedź. Wygrana w pełni zasłużona.
No i na koniec został mi Troubler, twórca zasad, których jednak postanowił nie wykorzystać

. Może trzeba było Troubler wziąć przykład ze mnie i Nico i zgrac stara sprawdzona talią na Mishimie

. Z drugiej strony zdobywanie PA dzięki karcie Do Rzeźnika a potem wystwieniu Mercenary mogło się udać ale chyba jednak nie przy tych zasadach.