Drukuj

[Lechu]

Start o 15.

[hutnik]

PS. Ja nie dam rady się pojawić.

Wielka szkoda, przydałby się Twój niekwestionowany autorytet względem zasad w razie różnych wątpliwości .

@Skoq
Pewnie masz rację, na pewno w przypadku zwykłych grup będzie prościej. Ale jeszcze kiedyś wrócę do tego pomysłu .

[pretorianstalker]

A jeszcze co do tych grup i bycia zdemotywowanym jeśli już nie można wyjść - ja bym nie przesadzał. Osobiście jeżdżę na turnieje dla zabawy i wygrana ma znaczenie drugorzędne. Rzadko kiedy składam talię nastawioną na zwycięstwo, bo to wymaga mieszania frakcji i wsadzania masy kart odrzucających wojowników i podobnych, co kompletnie niszczy 'klimat' talii. Może nie jestem aż takim fanatykiem jak Nekro żeby wyskoczyć na turnieju z Kadawerami dla 'klimatu' ale też ma to jakieś tam znaczenie. Zabawa przede wszystkim. Większość ludzi chyba tak sądzi bo rankingi które wprowadziliśmy też niewiele zmieniły we frekwencji, chociaż zamysł był taki żeby dodatkowych graczy zmotywować.

[Lechu]

Myślę, że jeśli będziemy dzielili się na grupy, to zrobimy zwykłe losowanie, bez żadnego rozstawiania. Chodzi o to żeby po prostu sobie pograć w większym gronie, a nie kombinować jak tylko się da, byle dojść jak najdalej.

Jeżeli jednak większość będzie chciała rozstawienia, to się do tego przychylę.

[necrobutcher]

Ja chce być w grupie śmierci

madrav czy ostatecznie stanęło że jedziesz własnym samochodem?? Jak to będzie z transportem??

[hutnik]

Ok jak uważacie, mi to w sumie obojętne bo i tak bym nie był "rozstawiony", myślałem po prostu, że to dobry pomysł .

Grupy to raczej musowo będą, bo jak na razie 14 osób się zadeklarowało. Przy systemie każdy z każdym to do rana byśmy nie skończyli .

[madrav]

Butcher: Proponuję o 10:30 wyjazd. Podjadę do Ciebie, bo to i tak po drodze.
Qlig, Muleq, może jednak się skusicie?

[Muleq]

Ja przecież napisałem że się kuszę . Z mojego doswiadczenia 10:30 to trochę za późno jak na wyjazd do Warszawy ale z drugiej strony zwykle jechał Qlig, a on co chwile musiał wyskoczyć na sikanie albo palenie .

Co bys powiedział Madrav na sparing przed turniejem? W zasadzie większosc wieczorów w tygodniu przed turniejem mi pasuje. Jesli Butcher będziesz wczesniej w Krakowie to też zapraszam.

[Troublestarter]

będę (80 %)

[madrav]

Butcher: W takim razie będę o 10 pod Mulqa blokiem.

[Kruk]

Ta, jasne kurna! Róbcie turniej, na którym będzie 15 osób, a ja będę wtedy siedział na zajęciach z rachunkowości!  No po prostu nie ma sprawiedliwości na tym świecie! 

[Marcino]

Ta, jasne kurna! Róbcie turniej, na którym będzie 15 osób, a ja będę wtedy siedział na zajęciach z rachunkowości!  No po prostu nie ma sprawiedliwości na tym świecie! 

Nie martw się. Myślę że ekipa z KRK musi się postarać i rozgromić WAW, co by w odwecie chłopaki pojechali do Krakowa, wtedy będziesz miał okazję pograć w większym gronie 

[Troublestarter]

Kruk, pierdol te zajęcia

[Lechu]

Ja nie dam rady się pojawić.

Szkoda. Na Twoje miejsce wskakuje Muleq. Zawsze mówicie jednym głosem, więc myślę, że godnie Cię zastąpi

Cieszę się z tak wielu deklaracji. Wygląda na to, że, w związku najazdem graczy z Krakowa, będę musiał wygrzebać karty z piwnicy wcześniej niż planowałem (to jest przed piątkiem) i na poważnie bronić honoru stolicy

[necrobutcher]

Kruk, pierdol te zajęcia

Tak jest