Marca 29, 2024, 12:13:38 pm
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11   Do dołu

Autor Wątek: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015  (Przeczytany 27686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

LuxInTenebris

  • Offline Offline
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #135 dnia: Listopada 11, 2015, 08:21:55 am »

Podziękowania dla wszystkich obecnych na turnieju. Miło było się w końcu znaleźć w tak zacnym gronie :). Dzięki wielkie Butcher za załatwienie noclegu w świetnych warunkach. Rewelacyjnie było w końcu zobaczyć jak wygląda turniej w DT oraz sam Falkon. Srogie dostałem baty ale co jak co, za rok wybieram się ponownie do Lublina :>.


Kati ogarnę się trochę i będę pisał.
Zapisane
Lux zwany Torpedą

Troublestarter

  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 546
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #136 dnia: Listopada 11, 2015, 11:41:34 am »

Wam wszystkim należą się podziękowania za tak liczne przybycie, ciesze się że jesteście zadowoleni. Mi grało się całkiem dobrze, może gdyby nie 2 gry w których walczyłem z samym sobą (później przesajdowałem się i było ok) to udałoby się awansować dalej. Najciekawiej wspominam pojedynek z Qbą - była to jedna z najlepszych gier ostatnich lat dla mnie.

Co do turnieju to zdecydowanie wolałbym zagrać każdy z każdym. Było to wykonalne ale kompletnie nie rozumiem dlaczego niektórzy gracze mieli aż tyle zaległych gier że taki był czas oczekiwania na finały. Wraca temat zegarów szachowych lub limitu ilości tur.

Oczywiście za rok spotykamy się na Falkonie :)
Zapisane
może do następnego turnieju coś w końcu mądrego wymysle

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #137 dnia: Listopada 11, 2015, 05:20:13 pm »

Tak jak już kiedyś pisałem to czy uda się zagrać każdym z każdym zależy tylko od nas. Skoro na każdym turnieju jest grupa osób ( zwykle tych samych ), które mogą rozegrać wszystkie pojedynki w normalnym czasie i grupa osób ( zwykle tych samych ), które w tym samym czasie mają do rozegrania jeszcze po kilka zaległych gier to coś jest nie tak. Zdaje sobie sprawę że nie mamy wpływu na sposób gry tych osób ale może przynajmniej przemyślą one sobie jak to się dzieje że zawsze trzeba na nie czekać. Może fakt że gra każdy z każdym "byłaby katorgą" oraz że "w półfinale byli już zmęczeni" spowoduje że następnym razem wyciągną wnioski i unikną niepotrzebnych męczarni ;).
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

Jasieq

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 268
  • Czyste Zło
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #138 dnia: Listopada 11, 2015, 05:59:55 pm »

Wrzucam kilka zdjęć z turnieju ;)

link
http://imgur.com/a/Lv1Gh
Zapisane
Bringer of Light | Pan Nienawiści ;)

Qba

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 208
  • po namyśle:D
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #139 dnia: Listopada 11, 2015, 07:32:35 pm »

Tak jak już kiedyś pisałem to czy uda się zagrać każdym z każdym zależy tylko od nas. Skoro na każdym turnieju jest grupa osób ( zwykle tych samych ), które mogą rozegrać wszystkie pojedynki w normalnym czasie i grupa osób ( zwykle tych samych ), które w tym samym czasie mają do rozegrania jeszcze po kilka zaległych gier to coś jest nie tak. Zdaje sobie sprawę że nie mamy wpływu na sposób gry tych osób ale może przynajmniej przemyślą one sobie jak to się dzieje że zawsze trzeba na nie czekać. Może fakt że gra każdy z każdym "byłaby katorgą" oraz że "w półfinale byli już zmęczeni" spowoduje że następnym razem wyciągną wnioski i unikną niepotrzebnych męczarni ;).

Co prawda jestem jednym z tych ktorzy graja szybko ale jestem przeciwny wywieraniu presji na tych ktorzy robia talie na przetrzymanie przeciwnika jezeli robia to w ramach zasad. Wszycy pomineli jeden aspekt a mianowicie to ze czesto przy stolach brakowalo ludzi bo zwiedzali konwent albo byli cos zjesc. Ja przed konwentem sugerowalem zeby z gory wskazac przerwy co poprawiloby wydatnie wydajnosc turnieju. Poza tym grupa Mulqa miala juz rozegrane kilka pojedynkow jak przyjechalismy a u nas byla jedna osoba wiecej. Ja osobiscie nie lubie tych 15 minutowych pojedynkow na szybkie wjazdy.

Osobiscie najfajniej wspominam podobnie jak Trouble nasz wspolny pojedynek ktory trwal bez mala 90 min. Bylo w nim wszystko dramaturgia, nieoczekiwane zwroty akcji nerwy i emocje. Wydaje mi sie ze jednak to o to w tym chodzi a nie o wygrywanie w 10 min i rozgranie 10 pojedynkow w 3 godziny. Spotykamy sie rzadko wiec ostatecznie mozna sie poswiecic a w czasie wolnym grac sparingi tak jak ja to czynilem.

Ewentualnie do rozwazenia gra na czas.
« Ostatnia zmiana: Listopada 11, 2015, 07:34:59 pm wysłana przez Qba »
Zapisane
"JASZCZOMP" BRACTWA:D

Jasieq

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 268
  • Czyste Zło
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #140 dnia: Listopada 11, 2015, 07:34:50 pm »

Gra na czas w dooma to jak gra w piłkę nożną na tury.
Zapisane
Bringer of Light | Pan Nienawiści ;)

Nekro

  • phpBB Moderator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2071
  • Coś W Dowolnej?
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #141 dnia: Listopada 11, 2015, 11:13:14 pm »

http://chomikuj.pl/nekromagus/Wyniki+turniej*c3*b3w+Doom+Trooper

wyniki_falkon_2015.zip
Zapisane

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #142 dnia: Listopada 11, 2015, 11:42:28 pm »

Nie chodzi mi o wywieranie presji tylko zwykłą racjonalność. Jeżeli widzę że jest 16 osób zgłoszonych do turnieju to nie robię talii, w której każda gra zajmuje 2 godziny bo po prostu nie zdążę rozegrać wszystkich pojedynków. A jeżeli już decyduję się na taką talię to siadam i gram non stop i nie narzekam że jestem zmęczony bo robiąc taką talię musiałem brać to pod uwagę. Dlaczego osoby grające szybko mają się dostosowywać do osób grających wolno?? W turniejach WH Inwazja z tego co wiem jest określony czas,w którym każdy z graczy musi się zmieścić z pojedynkami. Jeżeli mu się nie uda to dostaje walkowery.
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

Marcino

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 248
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #143 dnia: Listopada 12, 2015, 08:32:14 am »

Hejka!

Parę słów ode mnie na temat Falkonu. Byłem pierwszy raz i żałuję.... że nie przyjeżdżałem wcześniej :)
 
Dziękówki dla organizatora. Fajny konwent, dużo się działo, ale nie było męcząco. Może dla tego że turniej dla mnie skończył się o przyzwoitej porze i mogłem wrócić do domu. Ale droga powrotna o masakra. Takiej mgły i tylu aut w rowach to dawno nie widziałem.

Krótko odnośnie gier, bo nie ma o czym pisać. Moi Kuratorzy i gluty średnio chodziły. Jak miałem na ręce Kuratora to miałem Skorupę, jak Cairatha to Koordynator. Mój wynik słabiutko jak zwykle - 1 gra wygrana z Nemo. U nas już tak jest że jak gramy to raz on raz ja wygrywam  ;D

Trochę punktów urwałem Quligowi i nawet przez myśl mi przeszło że może wykończę te jego Grizzlaki :) ale on ze stoickim spokojem już po paru browarkach sięgnął po zwycięstwo.

Reszta gier to porażka, nie ma co wspominać... no może to że z Mulqiem zawsze mam problem z wyłożeniem woja i te wjazdy w puste widać że cię nużyły :)

Dla mnie grupy to nie jest dobre rozwiązanie z racji słabego wyniku. Z połową ludzi nie zagrałem ani nie zamieniłem nawet słowa. Zatem jestem zdania, że przy większej frekwencji jakieś ograniczenie czasowe winno być. Jestem bardziej za ilością tur. Czas to wywieranie presji, ale ilość tur.... Montuj tak talię żeby nie wykładać stołu przez godzinę,  a ilość kart w talii ogranicz do minimum, przecież nie trzeba wszystkim grać.

Fajnie że zagraliśmy sobie drafta. Co prawda liczyłem na lepsze rarki niż Instalacja czy Esencje.
Gratulacje dla Troublera za dobrą rękę do wyciągania boosterków i wygraną drafta.

Gratulacje także dla zwycięzcy i do zobaczenia na kolejnym turnieju.
Zapisane

Qba

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 208
  • po namyśle:D
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #144 dnia: Listopada 12, 2015, 08:57:05 am »

Nie chodzi mi o wywieranie presji tylko zwykłą racjonalność. Jeżeli widzę że jest 16 osób zgłoszonych do turnieju to nie robię talii, w której każda gra zajmuje 2 godziny bo po prostu nie zdążę rozegrać wszystkich pojedynków. A jeżeli już decyduję się na taką talię to siadam i gram non stop i nie narzekam że jestem zmęczony bo robiąc taką talię musiałem brać to pod uwagę. Dlaczego osoby grające szybko mają się dostosowywać do osób grających wolno?? W turniejach WH Inwazja z tego co wiem jest określony czas,w którym każdy z graczy musi się zmieścić z pojedynkami. Jeżeli mu się nie uda to dostaje walkowery.

Odblokowac multiataki i dopuscic jedna jarte na discard bez przerwania linii i po problemie. Tak na prawde brniemy w zasadach w slepy zaulek bo co chwila cos nowego banujemy. Nie kazdy tak jak np ja moze soboe pozwolic na wymyslanie nie wiadomo jakich talii z racji braku wielu kart poniewaz zawsze zbieralem tylko Bractwo. Tu tez limity sie koncza. Wyjsciem byly 3 grupy i zmiana par w grupie. N8e wiem czemu nadal nie zwracasz uwagi na fakt ze co chwila ktos gdzies wychodzil i nie bylo fizycznie przeciwnkow. Organizujac turniej dogadujmy sie od razu co do przerw i bedzie ok. Nie doszukiwalbym sie calego zla w taliach. Ale jezeli szybko patr zd. 1.
Zapisane
"JASZCZOMP" BRACTWA:D

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #145 dnia: Listopada 12, 2015, 12:58:08 pm »

A co powiedzielibyście np na zasadę że gramy do konkretnej godziny np 23. Oczywiście każdy z każdym. Kto sie wyrobi to jego sprawa, a kto nie to dostaje walkowery. Nie byłoby problemu grania na czas bo każdy musi wyrobić się w określonym terminie i każdy dysponuje swoim czasem jak chce.
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

Qba

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 208
  • po namyśle:D
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #146 dnia: Listopada 12, 2015, 01:30:20 pm »

A co powiedzielibyście np na zasadę że gramy do konkretnej godziny np 23. Oczywiście każdy z każdym. Kto sie wyrobi to jego sprawa, a kto nie to dostaje walkowery. Nie byłoby problemu grania na czas bo każdy musi wyrobić się w określonym terminie i każdy dysponuje swoim czasem jak chce.

Ciekawy pomysł tylko pojawią się zarzuty, że ktoś poszedł do WC a ktoś inny zjeść a jeszcze ktoś inny rozmawia przez telefon. Chyba troszku mission impossible 8) a jak cię przeciwnik dłużej przytrzyma to oddasz mu walkowera, żeby więcej pograć??

Poza tym inni będą mieli pretensje do tego, kto będzie długo grał bo oni przecież wolni a w zasadzie walkower nie cieszy :-\
« Ostatnia zmiana: Listopada 12, 2015, 01:33:51 pm wysłana przez Qba »
Zapisane
"JASZCZOMP" BRACTWA:D

Skoq

  • phpBB Moderatorzy
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2819
  • Przeszywające Spojrzenie Szeryfa:)
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #147 dnia: Listopada 12, 2015, 02:40:02 pm »

Gra na czas nie przejdzie - za rzadko gramy turnieje, żeby oddawać walkowery. Już lepiej grać na ilość tur. A tak w ogóle jak gramy każdy z każdym to i tak strasznych przestojów nie ma - z grupami i finałami jest gorzej. Czasochłonność to też kwestia zasad - multiatak = szybko, ale wtedy jest zbyt szybko i każdy gra tak samo; jeden atak = wolno, czasem o wiele za wolno - i hardcore'y i samogwałty. Dlatego najfajniej jest z dwoma atakami  i niestety - z listą dodatkowych kart zbanowanych / ograniczonych.
Zapisane
Berta Builder v 8.7 :D

Jasieq

  • **
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 268
  • Czyste Zło
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #148 dnia: Listopada 12, 2015, 02:49:02 pm »

Jak gra każdy z każdym to później się na 1-2 osoby godzinami czeka, bo zawsze ktoś gra wolniej :P. Ja jestem przede wszystkim przeciwny graniu każdy z każdym jeśli jest więcej niż 10 osob, i nie wiem czemu niektórzy mają na to takie ciśnienie - po x grach człowiek już się męczy, łatwiej popełnia błędy i ogólnie nie daje mu to takiej radochy. Co do zasad, to jak pisałem - jestem przeciwny banowaniu czegokolwiek w sumie, bo to zubaża grę. Multiataki dozwolić, kart nie banować - kto chce grać na kombinacje powinien mieć taką furtkę, ale też trzeba się liczyć z tym, że jak się potknie to przeciwnik na szybkiej talii może błyskawicznie skończyć.

Reasumując - jestem za tym by każdy grał jak lubi. A jak jest dużo osób i mało czasu to:
a)najlepiej po prostu robić drabinkę podwójnej eliminacji, która jest dość uczciwa - wiem to z turniejów innych gier, przeważnie się to stosuje i jest to najlepsza opcja na w miarę sprawne rozegranie turnieju, a szansa że 2x z rzędu trafimy na talie które stompują naszą jest niewielka (chyba że mamy kiepską talię :P)
b)trzeba ustalać odgórnie przerwy, tak, by ludzie się nie rozłazili o losowym czasie.

Tyle ode mnie, howgh ;)
Zapisane
Bringer of Light | Pan Nienawiści ;)

Qlig

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 708
  • Władca Pechów
    • Zobacz profil
Odp: Falkon - Lublin, 7-8. XI. 2015
« Odpowiedź #149 dnia: Listopada 12, 2015, 08:42:34 pm »

no hejka :D

nie chcąc przeszkadzać w tej porywającej dyskusji  - :) - wtrącę 2 słowa o turnieju.

Dzięki dla (w przypadkowej kolejności) Trablera za organizacje, Muleqa za transport i Butchera za hotel no i wszystkim za granie, miło spotkać szczególnie tych, z którymi rzadko mam okazję pograć.

Największy minus grup to właśnie nie czas czy ryzyko, że się odpadnie w drabince tylko to że nie można z wszystkimi pograć niestety ;/

Jeszcze raz dzięki za grę i do zobaczenia. Może w KRK w grudniu? Muleq?
Zapisane
ktoś będzie miał przerażającego pecha...
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11   Do góry