Miejsce 1 - "Old School Hollywood" vel "całkiem normalna jak na Twoje standardy" Ⓒ Muleq
Wojownicy
- Eva Valmonte x1
- Lord Nozaki x1
- Luterański wierny x1
- Łowca Demonów x2
- Toshiro x2
- Paparazzo x5
Relikty:
- Dai-sho Starożytnych Imperatorów x1
Moce ki:
- Przeszywające spojrzenie kruka x1
- Aura mistycznej odporności x1
Umocnienia:
- Urządzenie naprowadzające x1
- Kompleks przemysłowy x1
- Sala obrad x1
- Obóz szkoleniowy x1
- Archiwa bractwa x1
Specjalki:
- Dar losu x1
- Druga szansa x1
- Po namyśle x1
- Ciężkie czasy x1
- Joker! x1
- Podaj dalej x1
- Czwarty zakon x1
- Zamówienie x1
- Fala prawości x1
- Hasty getaway x1
- Oszustwo x1
- Przeniesienie x1
- Ucieczka x1
- Play it again x2
- Wykrycie agentów x2
- Wiek katastrof x2
- Na czarną godzinę x3
- Ujawnienie przeznaczenia x3
- Ukryte siły x5
- Zakłócenia łączności x5
- Skradzione papiery x5
- Inspiracja x5
- Szczęście x5
łącznie 70 kart
Talia polega na wystawieniu wszystkich wojów na stół i pilnowaniu by paparazzo pstrykali ładne foteczki rzeźni którą urządzają łowcy demonów wsparci Toshiro. Do tego Evka która w miarę możliwości pompuje staty gdyby brakowało i urządzenie naprowadzające by wrogowie ginęli zamiast uciekać, a ponadto zapewniały autokilla łowcom gdyby Toshiro nie było na stole akurat. Starałem się unikać dołączania kart do samego Tośka, który miał być tylko wsparciem, tak by przeciwnik miał ciężki dylemat którego z moich wojów w ogóle próbować się pozbyć.
Tym razem nastawiłem się w 100% na atak - stąd bardzo mało kart defensywnych. Deck składał się z 70 kart tak by można było bardzo szybko się wystawić i nie dać przeciwnikowi czasu na rozbudowę. Sprawdził się lepiej niż sądziłem - wszystkie gry wygrane, w dodatku jedynie w 2 przeciwnik zdobył jakieś pz. Ogólnie bardzo przyjemna talia, pewnie kiedyś do niej wrócę.