Pozostałe > Ziemia Niczyja

Doom Trooper - Historycznie

(1/3) > >>

Jerry:
Każdy wymyślony świat ma swoje korzenie w naszym Universum. Także Doom Trooper.
Autorzy gry nie mogli wymyślić wszystkiego od podstaw i czerpali pełnymi garściami z historii.
W tym wątku proponuję umieszczać historyczne źródło pochodzenia nazw kart - z wyjaśnieniami.
Na początek MANIFEST DESTINY.
Tłumaczy się jako OBJAWIONE PRZEZNACZENIE.  Sformułowanie użyte po raz pierwszy przez redaktora "Democratic Review" Johna O'Sullivana w lipcu 1845 roku (wg wiki). Była to doktryna, która dawała Amerykanom prawo do przejęcia całego kontynentu, bez uwzględniania praw tubylców. Koncepcja ta wynikała z protestanckiego "sole scriptura" (tylko Pismo), co można w skrócie tłumaczyć, że zbawieni mogą być tylko ci, którzy czytają Pismo św. A że Indianie nie umieli czytać, to i tak nie mieli szans na zbawienie. Więc nie należeli do tych, co mają "czynić Ziemię sobie poddaną".
Na stronie: http://www.pbs.org/opb/historydetectives/slideshow/manifest-destiny-and-the-indian-wars/
jest pocztówka z epoki: Angel of "Manifest Destiny" leading settlers across the West.

Muleq:
Poczułem się trochę wywołany do tablicy przez Jerrego, tym bardziej że nie miałem pojęcia że istnieje jakieś drugie dno w nazwie jednej z najbardziej pożądanych kart w tej grze  ;).

Jeżeli chcemy doszukiwać się historycznych inspiracji nazw kart w DT to przede wszystkim powinniśmy rzucić okiem na historię starożytnego Rzymu, gdyż to w niej tkwią korzenie bardzo wielu kart. Zacznę od mojej ulubionej postaci czyli PRETORIAN STALKER  ;D.

W republice rzymskiej od początku jej istnienia stworzony został jeden z najważniejszych urzędów jakim był pretor. Pretorzy odpowiadali za szeroko pojęte przestrzeganie prawa. Nazwa pochodzi z łacińskiego ?praeire? co oznacza dowodzić. Co ciekawe to jednak nie pretorzy raczej byli inspiracją do nazwy karty, a pretorianie czyli gwardia przyboczna cesarza, wprowadzona na stałe przez pierwszego cesarza Oktawiana Augusta. Mimo że słowa są bardzo podobne do siebie nie mają ze sobą nic wspólnego. Pretorianie pochodzą od słowa praetorium co oznacza schronienie dowódcy w obozie. W późniejszym okresie cesarstwa gwardia pretoriańska miała ogromny wpływ na wybór cesarzy, a wielu jej dowódców samemu mianowało się cesarzami. Zjawisko to uważane jest za jedną z przyczyn upadku cesarstwa rzymskiego, choć nie dawno słyszałem teorię mówiąca, że cesarstwo tak naprawdę nigdy nie upadło tylko się zakamuflowało i trwa do dzisiaj ;). 

Co do słowa Stalker zostało ono spopularyzowane przez braci Strugackich i ich kultową książkę ?Piknik na skraju drogi? opowiadającą o postapokaliptycznej rzeczywistości, w której ludzie zwani właśnie stalkerami wyprawiali się do stref zakazanych w poszukiwaniu niezwykłych przedmiotów, pozostałości po Obcych. 

pretorianstalker:
Może Muleq jakoś ciekawiej rozwiniesz temat, bo to nie moja bajka trochę.

Saladin. Twórcy gry zapewne chcieli stworzyć nefarytę o imieniu "al-Malik an-Nasir Salah ad-Dunja wa-ad-Din Abu al-Muzaffar Jusuf ibn Ajjub ibn Szazi al-Kurdi" ale się nie zmieściło na karcie więc dali Saladin... Po chwili zastanowienia, doszli do wniosku, że w sumie nie ma żadnego sensownego wytłumaczenia, dlaczego nefaryta miałby nosić imię muzułmańskiego przywódcy z XII wieku, więc uznali, że dadzą mu tak słabe zdolności, że karta nigdy nie trafi do talii turniejowej. Klątwa trzyma po dziś dzień i Saladin jeszcze na turnieju się nie pojawił (a przynajmniej nie pamiętam). ;)

Muleq:
O Saladinie można jeszcze dodać że wg niektórych allegrowiczów jest to karta legendarna ;D

Historycznie zdecydowanie największym zwycięstwem Saladina była bitwa pod Hattin w 1187 roku, dzięki której muzułmanie zdobyli Jerozolimę i nie oddali jej aż do 1948 roku kiedy to powstało państwo Izrael.

Wracając do korzeni rzymskich. Kolejną nazwą zaadaptowaną na potrzeby DT jest KOHORTA. Nazwa pochodzi od jednostki armii rzymskiej liczącej różnie w różnych okresach miedzy 480 - 600 żołnierzy. Kohorty były największą częścią legionu i podzielone były na manipuły, a te z kolei na centurie. Co ciekawe centuria liczyła 80 żołnierzy, a nie jakby nazwa wskazywała 100, a na jej czele stali Centurioni i w ten sposób mamy wyjaśnioną nazwę kolejnego wojownika Legionu Ciemności, co prawda nie tak legendarnego jak Saladin ;D. 

Jerry:
MUAWIHJE
Tego pana nie trzeba szerzej przedstawiać - apostoł obłędu i koszmarów.
Historycznie imię zapożyczone od arabskiego wodza.
Mu?awija ibn Abi Sufjan (ur. 602, zm. 680) ? założyciel dynastii Umajjadów, kalif 661-680. Kluczowa w jego karierze była bitwa pod Siffin, podczas której wojownicy Muawiji zatknęli na włócznie kartki z koranu, przez co jego przeciwnicy nie chcieli z nimi walczyć.
Dla szyitów (jest ich około 10% wśród islamistów) Muawije zdecydowanie jest czarnym charakterem. Stawiam na to, że jednym z twórców Warzona był jakiś szyita. ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej