Forum ogólne > Turnieje/rozgrywki

Sabat Fiction Fest 2018 - 17-19 sierpnia

<< < (7/7)

Jasieq:
Dzięki wszystkim za grę, mimo wyjątkowo niesprzyjających mojemu stylowi gry zasad (budowanie talii 100+ to był dla mnie koszmar, po 2 godzinach kombinowania bez skutków myślałem że pójdę płakać do kąta i napiszę że nie jadę :P)grało się całkiem spoko i nawet udało się coś powygrywać, chętnie zagram jeszcze kiedyś na ograniczone specjalki, nieco mniej chętnie na takie wielkie talie bo nie umiem ich budować :(. Konwent faktycznie jakiś biedny był, nic do pooglądania praktycznie. Do zobaczenia we wrześniu/październiku w bielsku/lublinie ;)

madrav:
Hej! Wg mnie zasady rewelacyjne - 3 karty specjalne są świetne. Zwiększenie liczby kart w talii też na plus. Dało to sporą różnorodność, każda z talii działała na innych zasadach, reprezentowała inne taktyki.

Trochę się rozochociłem do gry, szczególnie dlatego, że zasady uniemożliwiały grę "szybkimi sześćdziesiątkami", przez co szanse między poszczególnymi graczami bardzo się wyrównały, oby więcej takich zasad!

Musimy odstawić chyba konwenty, bo wyszło koniec końców, że jechaliśmy do Kielc aby tylko zagrać w dooma (poza tym konwent oferował jedynie gwar, głośno komentowane mecze i cosplayerów w strojach furry...). Poradzimy sobie chyba kolejnym razem bez tego.

Miałem 3 wygrane, 2 porażki - czyli bilans ładny.

Dla nieobecnych opiszę pokrótce co za talię ulepiłem:
Talia na Bauhaus, szeryfowie w T32, do tego urządzenie naprowadzające i inicjatywy, czyli nastawienie na młóckę. Do tego Max Steiner, Valerie Duval i Grizzly wyłażący z side baru, a także dwóch gliniarzy dla porządku. Gdy tylko było pusto, ładnie wjeżdżali w puchę za sporo punktów. Poległem ze Skoqiem, który powystawiał jakichś słabeuszy i rzucał granatami lub odpalał neurale, na co nie byłem za bardzo przygotowany. Do tego przegrałem z Izzim, który uśpił mi wszystkich wojowników, a sennością od nich chyba sam się zaraziłem. Izzy trzeźwością umysłu też nie grzeszył i atakował gości z odpornością z nastawieniem na użycie darów harmonii. Mimo wtop, wygrał.

Grało się przednio, było fajnie!

Na przyszłość postuluję o zmniejszenie sidebaru do 5 kart oraz ograniczenie specjalek.

madrav:
Prosiłbym o wyniki.

pretorianstalker:
Skoq chyba coś zajęty... :)

Skoq:
Hej, oficjalne wyniki:

1.Pretorianstalker - duże punkty: 12, małe punkty: 84, do rankingu 6pkt.
2.Skoq - duże punkty: 9, małe punkty: 109, do rankingu 5pkt.
3.Jasieq - duże punkty: 9, małe punkty: 25, do rankingu 4pkt.
4.Madrav - duże punkty: 9, małe punkty: 13, do rankingu 3pkt.
5.Izzi - duże punkty: 6, małe punkty: -97, do rankingu 2pkt.
6.Bartek - duże punkty: 0, małe punkty: -134, do rankingu 1pkt.

Dzięki za grę  - super się grało z kilku powodów - mega chcica po długiej przerwie w graniu, fajne zasady, które nie pozwalały na zbyt przegięte gry  - 100 kart i ograniczenia typów kart oprócz 2 ataków w puste dołączyły do moich ulubionych zasad dodatkowych - turniejowych :) Do tego dobra lokalizacja i nowy gracz :D Brawo dla Bartka - pierwsza gra na turnieju była jego drugą grą w życiu - uważam, że mimo braku wygranych, nieźle sobie poradził i natłukł trochę PZ-tów na nas, dinozaurach ;) W ramach ciekawostki - Bartek to rocznik 1996, więc jest nieco młodszy od DT... Spróbuję go namówić na kolejne gry - jak tylko będzie dostępny w Polsce. Do następnego!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej