Drukuj

[Diablerist]

Co Wy na to aby w ramach naszych spotkań/turniejów robić poza konkursem rozgryki, gdzie mogą uczestniczyć tylko talie oparte na Placówce tzn. nie wolno wystawiać nic w Kohorcie/Szwadronie? Jako, że część osób ma uraz do Paradise Lost (ze mną włącznie do niedawna) nie ma sensu robić do tego jakichś oficjalnych rankingów. Część osób nawet nie posiada kart z Paradajsa. Ewentualnie inne typy rozgrywek np. Legion kontra Bractwo albo starcia Wyznawców różnych Apostołów.

[koszal]

Ciekawe rozwiązanie, chociać trudno chyba byłoby zebrać dużo chętnych. Przy placówkach mamy ten plus, że mogą się one swobodnie atakować. Przy wyznawcach Apostołów też by mogło być ciekawie, choć przy Legionie VS Bractwo to raczej masakra by była.

[pretorianstalker]

Na początek dobrze byłoby zorganizować coś co pozwoli rozegrać jakieś gry poza turniejem
W Katowicach nie było wiele czasu żeby pograć poza grami turniejowymi.
Jak uda sie zorgaznizować coś na jakimśkonwencie, to można zagrać turniej/turniej drużynowy /innego rodzaju rozgrywki.

[Lapson]

Rozumiem że skoro ten temat został wyróżniony (mimo iż jest lekko nieświeży ) to ktoś się na niego pisze. Ja bym bardzo chętnie pograł takie coś, ale tu jeszcze jedno pytanko - czy nie wystawiania do szwadronu/kohorty = nie można używac Emisariuszy?

[Skoq]

Na Falkonie 2007 zagraliśmy parę gier "Outpost only" - w sumie super byłoby to powtórzyć - a graliśmy, że tylko plemienni wojownicy mogą być w talii (ale nie Ci, którzy są jednocześnie ŻZ lub LC lub są Hardingiem )  - tacy plemienni z jednego z czterech plemion tylko. Graliśmy też, że nie ma szwadronu, czy kohorty, więc Emisariuszy też używać nie wolno było. Dość restrykcyjnie, ale grało się świetnie - wszystkie gry graliśmy multiplayer w 5 osób, ciekaw jestem jak wyglądałby solowy turniej w tej konwencji...