Kwietnia 25, 2024, 06:48:34 pm

Autor Wątek: Alexa Bode  (Przeczytany 518 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kapitan Shinobi

  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 474
  • Banzai!!!
    • Zobacz profil
Alexa Bode
« dnia: Stycznia 28, 2019, 10:45:14 pm »

ALEXA BODE

Wojownik  Bauhaus
4/8/8/9

BOHATERKA. ETOILES MORTANT. W pierwszej kolejności musi atakować członków Legionu Ciemności. W walce strzeleckiej zabija automatycznie zranionych przez siebie przeciwników. Może rzucać czary Sztuki Przemian. Raz w trakcie jednej gry możesz jej zlecić misję ZABÓJSTWO wprost z kolekcji (kosztem dwóch akcji). Wykonując ją, BODE może obrać za cel dowolnego przeciwnika, ignorując przynależność (oraz to, czy są w grze inni Legioniści).


UWAGI.
cechy odstają do standardowych Etoilesek, ale chciałem zrobić "killera" strzelca Bauhausu (płeć drugorzędna)
Z drugiej strony chciałem zachować jako taki balans cech z bohaterami tej korpo.

Niektóre ET M. szkoli się w rzucaniu Sztuki - niech ma te Samodoskonalenia ;)
Zresztą Val w bitewniaku też mogła czarować na Przemiany.

Zlecenie z kolekcji to jak zagranie karty "z ręki", za odpowiednio wyższy koszt. Dodałem jednak ograniczenie, żeby co turę kogoś nie "killerowała" za 2xPZ - myślę, że to by było za silne.
Przy grze turniejowej byłaby ta misja brana z side baru.

Myślałem jeszcze o dodaniu (przy zleceniu z kolekcji) Karabinu snajperskiego, wraz z wymogiem, że musi zabić ofiarę na S (przy jego pomocy), żeby zarobić pkt. za misję, ale tu koszt by trzeba zwiększyć (należałoby zrobić PSG-99, taki snajperski średniak, powiedzmy +3 i +6 po celowaniu) - za dwie akcje misja na PZ x2 i karabin z potencjałem +6 S i jej zdolnością zab. aut. - trochę za tanio.
No i najważniejsze - taki "elaborat" się nie zmieści w text boxie karty. ;) 
« Ostatnia zmiana: Stycznia 28, 2019, 11:49:52 pm wysłana przez Kapitan Shinobi »
Zapisane
Niedobrze, kiedy z jednej rzeczy powstają dwie.
Nie trzeba szukać niczego poza drogą samuraja.
Ona jest jedna i zawsze taka sama.
Jeśli człowiek to pojmie, pozna wszystkie inne drogi...
I będzie coraz lepiej rozumieć tę, która jest jego własną.