Kwietnia 26, 2024, 02:42:28 pm

Autor Wątek: Potężny wpływ  (Przeczytany 13400 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pako

  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 577
  • Legionista
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 17, 2010, 07:29:15 pm »

Nawet gdyby istniała zasada odnośnie atakowania samego siebie (lol... po co zapraszać kumpli na granie Mrugnięcie ), to zgodnie z zasadami (tak jak przy zabijaniu swoich wojów) powinno się dostać tylko i wyłącznie PA.
Dlaczego niby za zabicie swojego woja dostajesz PA, a za już "atak na siebie" PZ ?!

I "sory" Oan (i Muleq), ale Pret wg mnie ma racje.
Zapisane
Zasady warszawskie

Cytat: Paul Beakley
Beg, borrow or steal every Manifest Destiny you can find (...)

Skoq

  • phpBB Moderatorzy
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2819
  • Przeszywające Spojrzenie Szeryfa:)
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 17, 2010, 07:35:41 pm »

GRACZ może wykonać akcje za pomocą PW wojem innego gracza i GRACZ może zdobyć punkty zabijając tym wojem swoich wojów - ale tylko PA, bo tak mówią zasady "In other words, you NEVER get Promotion Points for killing your own warriors".
Zapisane
Berta Builder v 8.7 :D

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 17, 2010, 07:47:29 pm »

Cytuj
A to niby dlaczego? Tak by mogło być tylko w przypadku gdyby pod wpływem PW przejmowałbym kontrole nad wojownikiem przeciwnika. A przeciez nie przejumje.

Że tak młodzieżowo sobie pozwolę... żal.pl... Nie liczy się kto kontroluje tylko ten kto wykonuje akcje - sam atakujesz, więc sam zabijasz swojego wojownika. Co z tego że zabija wojownik przeciwnika, skoro akcję wykonujes Ty - nie przeciwnik zaatakował, więc tylko PA. To tak jakbyś np rzucił skradzione na gniew algerotha i powiedział, że chcesz PZ za swoich wojowników w grabieżcy bo karta nie twoja, ty ją tylko zagrałeś. Za swojego wojownika PZ można zgarnąć tylko i wyłącznie w jeden sposób.

Cytuj
A coś konkretniej? Moze zamiast pouczać innych co mają pisac sam bys sie zastanowił. Hipokryzja jest to cecha której wyjątkowo nie trawię wiec tym bardziej nie lubie być o nia posądzany.

Co chwila zasłaniasz się "duchem gry" jak Ci to potrzebne, a teraz nagle jakieś bzdury próbujesz przeforsować i jeszcze piszesz głupoty o czepraniu korzyści z sabotowania samego siebie... Sorry - ja wysiadam. Dopóki nie padnie sensowny argument w sprawie atakowania samego siebie więcej się nie odzywam i osobiście uważam temat za zakończony. Nie ma takiej akcji  winstrukcji - jak chcecie sobie zasady wymyślać - proszę bardzo, mi się nie chce bawić w takie pierdoły.
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 17, 2010, 07:52:38 pm »

You may still “force” your warriors to attack your warriors (through Special card play and Art spells, etc.) - Zauważ że wszedzie napisane jest "your warrior". Wojownik pod wpływem PW nie jest moim wojownikiem. PW nie zmienia właściciela!!

Zagranie Wichrów zdecydowanie rózni sie od zagrania PW.

"Dlaczego niby za zabicie swojego woja dostajesz PA, a za już "atak na siebie" PZ ?!" - no własnie ja uważam inaczej.  ;)

"To tak jakbyś np rzucił skradzione na gniew algerotha i powiedział, że chcesz PZ za swoich wojowników w grabieżcy bo karta nie twoja, ty ją tylko zagrałeś" - znowu nie widze związku.Co ma wspólnego zagranie karty z kontrolą nad wojownikiem?

"a teraz nagle jakieś bzdury próbujesz przeforsować i jeszcze piszesz głupoty o czepraniu korzyści z sabotowania samego siebie... " To nie sa bzdury tylko przykłady z historii. Rozumiem że wg Twojej logiki nie mają one sensu ale tak sie składa że wielkorotnie je stosowano. Radze najpierw poczytac trochę faktów z historii a potem zabierac głos i decydowac co jest głupie a co nie. Może w kwestii zasad Dooma, errat, faqów i tego co Winter i Nipa miał namyśli masz większa więdze ale o historii lepiej sie nie wypowiadaj.
 
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2010, 08:05:35 pm wysłana przez Muleq »
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 17, 2010, 08:05:37 pm »

Uczepiłeś się jak rzep tego wojownika - co za różnica czyj on jest??????????? Checsz nim wykonać nielegalną akcję - nie ma akcji takiej akcji jak Atak na innego gracza swoim wojownikiem, nie ma akcji takiej jak Atak na innego gracza nieswoim wojownikiem - co za ku*** różnica? Liczy się akcja - i fakt, że ona nie istnieje, a nie to, czyj jest wojownik - w tym miejscu kompletnie bez znaczenia. Zastanów się bo mi ręce opadają już...

Cytuj
"a teraz nagle jakieś bzdury próbujesz przeforsować i jeszcze piszesz głupoty o czepraniu korzyści z sabotowania samego siebie... " To nie sa bzdury tylko przykłady z historii. Rozumiem że wg Twojej logiki nie mają one sensu ale tak sie składa że wielkorotnie je stosowano. Radze najpierw poczytac trochę faktów z historii a potem zabierac głos i decydowac co jest głupie a co nie. Może w kwestii zasad Dooma, errat, faqów i tego co Winter i Nipa miał namyśli masz większa więdze ale o historii lepiej sie nie wypowiadaj.

Dobra - sorry Muleq, ale jesteś żenujący :) Koniec dyskusji z mojej strony, a Ty wpieprzaj nadal swoją historię w świat MC - powodzenia. Nie chce mi się zniżać do poziomu Twoich argumentów i logiki nawet nie kobiecej...
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2010, 08:07:52 pm wysłana przez pretorianstalker »
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 17, 2010, 08:18:58 pm »

Brak znajomości historii nie jest jeszcze powodem żeby nazywac kogoś żenującym hipokrytą ale rozumiem że to jest Twój poziom więc masz racje nie zniżaj sie do mojego poziomu. Za wysoko byś sie musiał zniżyć  :D.

Dla mnie jest istotna różnica do kogo nalezy wojownik. Jeśli nalezy do mnie to nie mógłbym przeprowadzić akcji ataku bo był by to atak w siebie który jest nie mozliwy. Ale skoro właścicielm jest wciąz przeciwnik to nie widze powodu dla którego jego wojownik nie mógłby mnie zaatakowac. Nawet jeśli to ja o tym zadecyduje.
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 17, 2010, 08:46:03 pm »

Nawet bym Ci coś odpowiedział... jak dziecku bym wytłumaczył, ale dzieci łapią w miarę szybko, a Ty nie. Nie będę się produkował bez sensu - dopóki nie masz pół sensownego zdania do powiedzenia w tym temacie to nie ma o czym gadać. Jak będziesz miał jakikolwiek argument to wrzuć. Jak może kiedyś pomyślisz trochę głebiej nad tematem na który chcesz się wypowiedzieć to zobaczysz jakie bzdury piszesz. No ale to właśnie pewnie dlatego kończyłeś historię, a nie jakiś przedmiot ścisły, bo już dawno byś zaskoczył w czym rzecz. A tak to sobie można mówic, a Twój koronny argument to i tak non stop "bo tak i ch**"...
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 17, 2010, 09:01:11 pm »

Ok, widze że wpadłes w fazę obrazania sie i innych bo nie chcą sie z Toba zgodzic i mają inne zdanie wiec może odpowiem Skoqowi.

"GRACZ może wykonać akcje za pomocą PW wojem innego gracza i GRACZ może zdobyć punkty zabijając tym wojem swoich wojów" - Otóż nie. Zapis z PW "If warrior earns any points they become yours" Wiec wojownik a nie Gracz. A skoro wojownik to zasadnicze znaczenie ma do kogo on nalezy. Jak do mnie to oczywiście nie moge sie nim sam zaatakowac ale jeśli do przeciwnika to niby czemu nie? To chyba nie jest argument w stylu tak bo ch..uj?
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 17, 2010, 09:27:35 pm »

Ja się nie obrażam, tylko jestem mocno zażenowany Twoim myśleniem... Czy jak to nazwać.

DObra - ostatni post, bo mi się rzygać chce jak czytam te Twoje pierdoły, a głupio mi to zostawić bo ktoś to przeczyta i jeszcze uwierzy - w sumie niespecjalnie jako administrator mogę zostawić te brednie... Powinienem chyba je skasować zanim ktokolwiek to przeczyta.

Skoro pkt zodbywa wojownik, a nie gracz to zasada o nie zdobywaniu PZ za swoich wojowników praktycznie nie ma znaczenia. Pkt zdobywa wojownik i gracz na dobrą sprawę, poczytaj trochę zanim zaczniesz te swoje wywody - rózne karty rózne podają wersje i jest to oczywiste - pkt zdobywa i wojownik i gracz. Jeśli wojownik może zdobywać tylko PA to tylko PA można wziąć, jeśli gracz może zdobywać tylko PA - tak samo. Wystarczy że jedno z dwóch nie może zdobyć PZ i PZ nie będzie, jasne?

Nie ma najmniejszego znaczenia do kogo należy wojownik. Już od dawna nie dyskutujemy o tym, jakie pkt zdobywa wojownik za wjazd w klatę, ale oczywiście nie raczyłeś tego doczytać. Rzucasz zaklęcie i możesz wykonać trzy akcje wojownikiem. Możesz dobierać tylko i wyłacznie z legalnego repertuaru akcji - ukrycie się, atak, itd... Co do ataku - jest specyficzna akcja ataku na gracza, która może mieć miejsce tylko w określonych warunkach. Nie ma akcji ataku na siebie. Jak więc to chcesz zrobić? Cały czas piszesz jakieś totalne idiotyzmy o tym, że to nie twój wojownik więc sobie może atakować – guzik prawda. Wojownik jak wojownik – nie ma znaczenia czyj. Mówisz, że to nie ty siebie atakujesz, to kto atakuje? Na pewno nie przeciwnik. A więc ktoś jednak atakuje – znowu muszę pisać o tym, że karty to tylko karty i wolnej woli nie mają – gracze decydują o wszystkim i skoro to ty wykonujesz akcje wojownikiem to ty podejmujesz decyzję o ataku na siebie. Tak ciężko to zajarzyć? Czytaj poprzednie zdania do skutku. Skoro podejmujesz decyzję o ataku to jednak ty atakujesz. Ktoś musi atakować i musi to być jakiś gracz… Masz inne rozwiązanie? Dochodzimy więc do sytuacji kiedy atakujesz sam siebie – nie ma takiej akcji – dziękuję, dobranoc, koniec imprezy…  Chcesz coś odpowiadać to się łaskawie w końcu odnieś do chociaż jednego zdania na temat, a nie powtarzaj bez sensu swoje „to nie mój wojownik, to nie mój wojownik”…  Wysil się na pół sensownego zdania chociaż w temacie i pisz o tym o czym rozmawiamy, a nie o jakichś pkt za atakowanie samego siebie co i tak jest niemożliwe w świetle zasad.
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 17, 2010, 10:01:06 pm »

Zawsze mnie bawi jak w trakcie dyskusji piszesz jak ci źle, że już rzygasz, że to ostatni post, że nie bedziesz sie zniżał do mojego poziomu itp. epitety mozna mnożyć, po czym... piszesz kolejnego posta oczywiście zaczynając go od tego że to juz naprawdę ostatni :).

Ty naprawde myslisz że ja nie rozumiem o czym piszesz? Ja po prostu sie z tym nie zgadzam. Dla Ciebie nie ma znaczenia do kogo nalezy wojownik a dla mnie jest to istotne.

Pisałeś coś o hipokryzji. "Zawszę lubie grać wg tego co jest napisane na karcie zamiast tworzyć jakies zasady i potem zastawiac sie w trakcie gry jak to było" - ciekawe kto to napisał? Hmm chyba ktos znajomy... jakoś na P sie zaczynał :D
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #40 dnia: Maja 17, 2010, 10:07:15 pm »

No i właśnie zasad się trzymam... Kompletne zero argumentów z Twojej strony - jak zawsze zresztą. Dyskusja nie ma sensu bo Twojego stanowiska nikt rozsądny nie poprze. Temat zakończony.
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Marqwitch

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1199
  • Pożeracz Dusz(onek)
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #41 dnia: Maja 17, 2010, 10:09:16 pm »

A co z waszymi ukochanymi argumentami związanymi z realiami gry? :) Gracz nakazauje zaatakować własną siedzibę, niszczy ją i ograbia, kradnie własną kasę i z tego powodu jest bliżej osiągnięcia własnych celów?
Prowokacja Gliwicka! ;D

Najpierw musimy się zastanowić, jak jest ze sprawowaniem kontroli nad wojownikiem, który został objęty zaklęciem...

1. Jeśli przejmujemy nad nim całkowicie kontrolę, to pamiętajmy, że przechodzi on do naszego Szwadronu, Kohorty, Placówki czy do miejsca poza tymi obszarami (w przypadku Renegata). W takim przypadku, wojownik może zaatakować wojowników gracza, który go przed chwilą kontrolował, ale nie może atakować żadnego z naszych. Może też atakować gracza, który poza czasem działania zaklęcia go kontroluje (bo nie znajduje się w jego obszarze i nie jest przez niego kontrolowany). Dodatkowo tylko my możemy rzucać na niego karty, na których pisze, że można ich użyć na swojego wojownika (PROGRAM AUTODESTRUKCJI, SZALEŃSTWO BITEWNE, UCIECZKA etc.).

2. Możemy też przyjąć, że wojownik posiada w tym czasie dwóch kontrolerów jednocześnie i... Nie może atakować żadnego z kontrolowanych przez któregokolwiek ze sprawujących nad nim kontrolę graczy wojowników i obydwaj mogą na niego rzucać karty, które można rzucać na swojego wojownika.

3. Wojwonik pozostaje pod pierwotną kontrolą, ale my zmuszamy go do wykonywania pewnych czynności. W tym przypadku, może ona zaatakować naszych wojowników i nas samych również (nie może atakować wojowników należących do gracza, który go kontroluje ani jego samego). Do tego nie możemy zagrywać na niego kart, które zagrywa się na swoich wojowników.

Jak dla mnie tylko 1 ma sens... 2 jest kłopotliwa i niezbyt efektywna, a 3 idiotyczna!
Zapisane

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #42 dnia: Maja 17, 2010, 10:20:16 pm »

"Prowokacja Gliwicka!"
Bitwa pod Salaminą, Bitwa pod Raszynem, atak Krzyżaków na własną piechote pod Grunwaldem, wysadzenie Kamieńca Podolskiego, Wielkie czystki w ZSRR mało? Mogę więcej ;).

Tak sie składa Marqwitch że żadna z Twoich terorii nie pasuje do tego co pisze Pretor, natomiast 3 teza jest chyba tym o co mi chodzi tyle że nazwałeś ja idiotyczną :).   
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #43 dnia: Maja 17, 2010, 10:22:56 pm »

Bo 3 jest idiotyczna i nie wiem z czego wynika, że pozwala na wykonanie akcji ataku na samego siebie... Bo nie pozwala - nie ma takiej akcji...
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Marqwitch

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1199
  • Pożeracz Dusz(onek)
    • Zobacz profil
Odp: Potężny wpływ
« Odpowiedź #44 dnia: Maja 17, 2010, 10:30:02 pm »

Tak sie składa Marqwitch że żadna z Twoich terorii nie pasuje do tego co pisze Pretor, natomiast 3 teza jest chyba tym o co mi chodzi tyle że nazwałeś ja idiotyczną :).
Ale żadne inne teorie nie wchodzą za bardzo w grę - możnaby jeszcze pozmieniać teorię 2, ale wprowadziłoby to więcej problemów niż rozwiązań. A 3 teza jest idiotyczna, bo idiotyczne jest kogoś kontrolowanie i nie kontrolowanie jednocześnie! ;)
Zapisane