Dobre! :mrgreen: Z tym Alakhaiem, tylko, że jak koleś zapłaci za te zakłócenia takie 20zł to nie lepiej mu Alakhaia kupić. Chociaż nie. W sumie to Alakhai po 67zeta stoi.
Co do cen szmat to mam inną teorię. Te karty mają duszę! Były w tylu rękach- tyle przeszły. Grano nimi, a nie leżały w durnych klaserach.
Dobry radiesteta może przy pomocy takiej obdarzonej duszą karty wytropić jej koleżanki. Ha! Odkryłem powody. Ludzie pilnujcie kart.
Natomiast nie znam powodów, dlaczego człowiek tyra na opinię a tu wyskakuje sprzedawca bez żadnych komentarzy, albo lepiej z 2 pozytywami i 6 negatywami i z jedną wystawioną kartą. Obok drugi koleś wystawia 50 kart, świetna reputacja i .... logika wysiada jak obserwujemy, co będzie dalej.