Forum ogólne > Klub Arkadin

Czy jesteś za tym aby graniczenie wyspiarza grindera do 1 w kolekcji?

<< < (2/12) > >>

Qba:
Po pierwsze była osoba w Raciborzu, która miała chyba 3 Grinderów w talii a mimo to na 6 wygrała tylko 1 pjedynek, po drugie grinder nie dość że jest plemienny to jest do tego jeszcze DT więc ilość kart, którymi można mu zaszkodzić jest co najmniej satysfakcjonująca, po czwarte jakiekolwiek ograniczenie Grindera jest tylko w interesie WYMIANOWCÓW i BATMANÓW. Ja grałem na Duranda z samodoskonalkeniem i kończyłem z inicjatywą i księgą praw też w jednej turze!! Nie ma w tym nic złego. To może zabronimy także LORDA NOZAKI i kretyńskich mocy KI, a także inicjatyw, ostatecznego natarcia, ksiąg praw ITP.???????!!!!!!!! W taki sposob można dojść tylko do paranoi i zepsuć smak świetnej gry jaką jest DT. :evil:

Jasieq:
Qba,o Nozakim itd. mowa już była...A w raciborzu wygrała talia,która opierała się właśnie na grinderze  :P .Ta karta jest paranoidalna i chodzi o to by nie miało sensu tworzenie przez każdego gracza talii opartej na grinderze

pretorianstalker:
JA w takim razie zakazałbym Capitolowi atakować więcej niż raz na gracza :) Co jest oczywistą bzdurą ;)
Moje zdanie jest takie - nauczcie się bronić przed wielokrotnymi atakami :) Jak nie, to razem z Grinderem, ograniczyć trzeba tak samo Przywódców korporacyjnych i Rozkaz ataku - tekarty, potrafią zarobić na graczu więcej niż Grinder, a jakoś nikt się nie czepia.

Diablerist:
Capitol nie ma Grindera. Najpierw trzeba dać komuś ten Rozkaz Ataku. Tak samo Sala Obrad jest ograniczona do 1. Durand z Księgą, Samodoskonaleniem i Inicjatywą to 4 karty. A Grinder nic nie potrzebuje - sam z siebie atakuje 4 razy. Chciałbym po prostu uniknąć tego, że każdy będzie musiał grać na 5 Amnezji, bo to jest większy bezsens niż granie na same wjazdy Grinderem.

Jasieq:
Popieram-grinder to 1 karta,a zamieszanie robi nieziemskie.I też mi się nie uśmiecha załatwianie sobie kilku amnezji specjalnie na grindera  :/

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej