ładne miasto i ładne dziewczyny - kto nie ma jeszcze niech jedzie koniecznie
Ja nie mam jeszcze żadnego Miasta, więc muszę jechać, by jakieś najechać!
A tak bardziej serio - możnaby było wreszcie wyskoczyć w czasie konwentu na jakąś wyrwę, piwo lub inne atrakcje fantastyczne (choć większość z nich zapewne będzie przytłaczająco głupia - jak na Goblikonie... grrrr... nie mogę zdzierżyć łebków, którzy myśleli, że znają się na Wampirze: Maskaradzie i tworzyli cyrki, takie jak Toreadorowie/berserkerzy!).
Co do ilości punktów - ja przez całe życie, (tzn. gdy tylko miałem możliwość wyboru) grałem do 50!
I co chłopaki i dziewczęta (
), bijemy rekord obecności czy nie?!