Chciałbym zauważyć, że do "ekstrakcji" to ja mam prawa autorskie. Ten zlepek powstał kilka miesięcy temu. A poza tym miałem szansę wygrać wszystko lecz za szybko zagrałem Ciężkie Czasy, a za późno Przywołanie Bohatera. Ale co tam, na Polconie nie będzie Marqwitcha to się odkuję
W pierwszą noc jak już zaczynałem zasypiać o 7 rano to w pobliskim kościele (Christians to the Lions) zaczęły napieprzać dzwony i w sumie przespałem może z godzinę. W drugą noc byliśmy tak dobici, że padłem i pospałem jakieś trzy godziny od 6 do 9, a potem jeszcze 300km kierowania samochodem, ale dałem radę.
Najfajniej się grało w sumie booster drafta, już chyba ze 4-5 razy niektórzy osobnicy wygrywali, ale w trakcie zdobywania kluczowych PZtów leciały na nich Fala->Niesubordynacja->Fala->Wrobienie i dzięki takim zagraniom rozgrywka przedłużyła się o kolejne dwie godziny. Mi się wydaje, że graliśmy conajmniej 7 - gdzieś od 15 do 22. Następnym razem może by zrobić booster drafta drużynowego 2vs2vs2...