Marca 28, 2024, 10:52:58 am

Autor Wątek: Palenie kart  (Przeczytany 14482 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Palenie kart
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 03, 2011, 03:59:20 pm »

Chcecie wprowadzić jakąś stałą zasade a wydaje mi sie że chyba lepiej jest rozpatrywac każdą sytuację indywidualnie. Zagranie Skradzionych na Pecha i wyzerowanie sobie PA jest chyba ewidentnym przykładem palenia karty. Natomiast przykład Qliga pokazuje że są sytuacje gdy "skradzenie" karty i zagranie jej na siebie z paleniem nie musi mieć nic wspólnego. 
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)

pretorianstalker

  • Administrator
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 5483
    • Zobacz profil
Odp: Palenie kart
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 03, 2011, 04:42:37 pm »

Tylko, że obydwie sytuacje są identyczne - gdyby była misja polegająca się na pozbawianiu się pkt to by już nie było paleniem. Bzdura - tak samo jak skradzione na odwiedziny jak nie ma misji? I co wtedy? Można czy nie można? A może poleci Tajna Misja?
Zapisane
-Odmień "archiwum".
-No daj spokój.
-Odmień, no...
-Weź się tato.

Muleq

  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1965
    • Zobacz profil
Odp: Palenie kart
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 03, 2011, 05:53:25 pm »

Może warto wrócić do definicji palenia kart. Dla mnie palenie kart to zagrywanie kart które nie wywierają efektu na gre. Skradzenie Pecha na siebie nie ma żadnego realnego efektu tym bardziej jesli przeciwnik chciał zrobic dokładnie to samo. Skradzenie Odwiedzin ma w tym wypadku istotne znacznie. Zgadzam sie że sytuacje są identyczne dlatego uważam że indywidualne podejscie zawsze jest lepsze od ogólnych zasad. Poza tym każda dobra zasada musi mieć wyjątek ;).
Zapisane
Konfederacja - 6,81% - WRESZCIE!! :)