Drukuj

[Skoq]

Wyniki z grupy - duże - 7wygr/1porażka:
vs Lapson - 40:3
vs Bulielmo - 41:0
vs Robert - 42:0
vs Wybraniec22 - 40:11
vs Młody - 0:40
vs Gimiak - 45:18
vs Marqwitch - 45:17
vs Pretorianstalker - 45:7

Ćwierćfinał - vs Kulig 49:11
Półfinał - vs Nekro 3:46
Gra o trzecie miejsce - vs Lapson 45:22

I tak oto dotarłem do trzeciego miejsca...

[Diablerist]

I tak oto dotarłem do trzeciego miejsca...

Standardowo, że tak powiem Cieszę się, że nigdzie po drodze na ciebie nie trafiłem. Dziwi mnie, że Nekro doszedł znów aż do finału, bo moim zdaniem talia nie była jakaś porywająca i jeden Wiek Katastrof rozwalał ją całkowicie Ja się tak nadziałem na Jasieqa (który dostaje dużego minusa za niebronienie tytułu) w finale Goblikonu 2007.

Do ustalenia wszystkiego potrzebuję:
- bilans małych punktów Gimiaka
- bilans małych punktów Roberta
- bilans małych punktów Buliego
- bilans małych punktów Startera
- bilans małych punktów Wybrańca
- bilans małych punktów Dyla
- wynik ćwierćfinału Nekro vs Młody
- wynik ćwierćfinału Lapson vs Lechu

Finałową rozgrywkę drafta wygrał Wybraniec, który zwyciężył również w moim osobistym rankingu oryginalności za co wybrał sobie z puli zestaw Czaszek Kodowych (tak więc już wiecie skąd spodziewać się kontynuacji tej zbożnej tradycji )
Osobiście podobały mi się też talie Pretorianstalkera i Marqwitcha, który srogo potraktował moich Kawaleryjskich Zwiadowców w ćwierćfinale.

Gratuluję ekipie z Częstochowy, aż trzech z nich wyszło z grup, mimo że w każdej grupie było po pięciu starych wyjadaczy
Heretycy tym razem nie spisali się - mam nadzieję, że Melon ani Gimiak nie zniechęcą się słabszymi wynikami i poprawią się na kolejnych turniejach.

Dzięki Veetoo za znaczne wspomożenie puli nagród i najbardziej komfortową salę z dotychczasowych

[bulielmo]

Powrót do domu jednego z zawodników mozna by w nomenklaturze DT opisać nastepująco:

Zagubione dokumenty - Ucieczka - Infiltracja - Niespodziewana inwazja - Przykra niespodzianka - Przymusowy marsz - Spotkanie na szczycie - Podatek :-) ogólnie zlewa na maksa

Dzieki wszystkim za gra i do zobaczenia w Krakowie, Wrocławiu lub Katowicach

[Skoq]

Standardowo - kurde - mam pecha do Nekro - on musi robić coś takiego, że wojownicy w mojej Bercie uciekają na spód talii... (już trzeci raz przegrywam z nim grę z braku woja...) Swoją drogą - sądzę że gdybym dotarł do finału miałbyś Diabler nieco ciężej...   - cóż może następnym razem złożę chudszą talię (choć jakoś w to nie wierzę ). Ogólnie turniej był super - i organizacyjnie wszystko wyszło i timing mieliśmy wprost idealny i rekord ilości graczy i nowi gracze i super się grało (zmęczenie nie dawało tak mocno o sobie znać) - oby więcej takich spotkań...

Buli - o co cho z tym powrotem? Opowiedz, zaciekawiłeś mnie...

[Lechu]

jezeli chodzi o moj wynik cwiercfinalu to mam zapis tylko do 10-36 kiedy to Lapson wykonal konczacy gre atak, wiec dokladnego wyniku nie mam (heh, teraz to sie zaczynam zastanawiac czy to w ogole z tego pojedynku zapis, w kazdym razie do 0 nie bylo). nawiasem mowiac byla to moja najciekawsza gra. gralem druga wersja talii (herold+zeslanie snu+think again+pech/zmienny+tchorzostwo w trakcie walki), ktora zawiodla kompletnie przeciw Fungusowi. tym razem szlo niezle, do momentu kiedy wylozylem w jednej turze pound'a i wystawilem ilian. dalej to juz gral tylko Lapson.

w grupie bilans mialem 5/3, +52, wyniki:
12-40 Dylu
44-32 Kuliq
41-10 Melon
41-0 Fungus
48-24 Tomek
10-41 Nekro
8-46 Diabler
41-0 Troublestarter

aha, dziekuje organizatorowi, bo bez jego kart tylu pojedynkow bym na pewno nie wygral

[Muleq]

Ha! Lechu widze ze grałes moja talia z poprzedniego turnieju w Krakowie A tak wogole to jak ja Wam zazdroszcze! Tyle kombinowania, tyle przygotowan i wszytsko na nic przez jakiegos wrednego wirusa   Nie moge sobie darowac. Z niecierpliwoscia wyczekuje kolejnego turnieju!

[Lechu]

no ja juz tez czekam na nastepny
a tak uscislajac to heroldami gralem tylko dwa pojedynki (cwiercfinal i z fungusem). pozostale gry gralem mortyfikatorami z lewitacja (wymianialem 22 karty z sidebaru).

[bulielmo]

hardcorowe podróże (żadko bezproblemowe) to jego specjalność  - starzy wyjadacze juz się pewnie domyślają o kim mowa :-)

[Lapson]

Witam,

vs Młody 49 : 31
vs Robert 40 : 0
vs Buli 40 : 0
vs Gimiak 40 : 3
vs Proterianstalker ? (przegrałem)
vs Skoq 3 : 40
vs Marqwitch 40 : 0
vs Wybraniec22 ? (wygrałem)

Ćwierćfinał:
vs Lechu 44 : 10

Półfinał:
vs Diablerist 16 : 46

O trzecie miejsce:
vs Skoq 22 : 45


Wyniki Młodego:

vs Robert 41 : 5
vs Gimiak 40 : 0
vs Pretorian 40 : 8
vs Lapson 31 : 49
vs Buli 10 : 40
vs Wybraniec22 15 : 44
vs Skoq 40 : 0
vs Marqwitch 40 : 32

Ćwierćfinał:
vs Nekro ? (przegrałem)

[pretorianstalker]

Zagubione dokumenty - Ucieczka - Infiltracja - Niespodziewana inwazja - Przykra niespodzianka - Przymusowy marsz - Spotkanie na szczycie - Podatek :-) ogólnie zlewa na maksa

Raczej:
Nietoperz zwiadowca - Ukrycie się - Szczęście... Nietoperz zwiadowca - Ukrycie się - Pech - Wytropienie - Posiłki - Pojmany! - Przymusowy Marsz - Spotkanie na szczycie - Podatek - Czyżby?... Złoto dla naiwnych

[Diablerist]

Buli - o co cho z tym powrotem? Opowiedz, zaciekawiłeś mnie...

Marqwitch chce, żebym zCzaszkował Mikołów

Lechu, no to cię w pełni nie zrozumiałem na turnieju na czym twoja talia polega. Posiadasz już może Alakhai'a?

[Qlig]

Witam

wreszcie mialem powod by sie zarejestrowac

Wyniki to:
vs Melon 40:5
vs Dylu 13:40 (40?)
vs Lechu 32:44
vs Diabler 40:15
vs Necro 40:? (wygrałem)
vs Fungus 43:0
vs Troublestarter 13:42
vs Tomek 32:40 (40?)

Cwierćfinał
vs Skoq 13:40 (40?)  11:49

duzo tych ? ale zgubiłem gdzies kartke, wiem za to, ze po fazie grupowej mialem 50 na + małych punktów.

za gre dzieki szczegolne do Necro i Fungusa, to byly prawdziwe "sagi"

pozdrawiam
qlig

[Diablerist]

Będę wam edytował posty i zaznaczał na zielono te niewiadome, które się potwierdzają u przeciwników

Edit: Proszę się powstrzymać od komentarzy w temacie o taliach - chciałbym, żeby pojawiły się tam najpierw spisy wszystkich ośmiu talii, które wyszły z grup, o ile to wykonalne.

[Nekro]

Dziwi mnie, że Nekro doszedł znów aż do finału, bo moim zdaniem talia nie była jakaś porywająca i jeden Wiek Katastrof rozwalał ją całkowicie

.... pss 
Jak wygrasz lub będziesz na kilku następnych turniejach wysoko zmieniając talie za każdym razem jak ja to możemy wtedy o czymś pogadać. A tak tylko udowadniasz że stać cie na 1 przemyślana talię (no może 2 - bractwo jeszcze). Poza tym twoje teksty o tym iż przedłużam są co najmniej dziwne biorąc pod uwagę fakt iż jako bodajże pierwszy skończyłem swoją grupę a na ciebie tradycyjnie trzeba było czekać.

A teraz podsumowując turniej uważam iż grało się super Najbardziej niesamowita rozgrywka przytrafiła mi się z Qlig-em (przegrałem 40:30). Pozdrowienia dla Melona i ekipy z Częstochowy - chłopaki musicie przybyć na następny turniej.
Osobiście rozczarował mnie Buli któremu nie mogłem się zrewanżować za jego talie na przerażające i przymusowy marsz 

[Diablerist]

Jak wygrasz lub będziesz na kilku następnych turniejach wysoko zmieniając talie za każdym razem jak ja to możemy wtedy o czymś pogadać. A tak tylko udowadniasz że stać cie na 1 przemyślana talię (no może 2 - bractwo jeszcze). Poza tym twoje teksty o tym iż przedłużam są co najmniej dziwne biorąc pod uwagę fakt iż jako bodajże pierwszy skończyłem swoją grupę a na ciebie tradycyjnie trzeba było czekać.

Jak ci policzę na ilu turniejach jechałeś na swoich Heretykach z Nekromagusami to wyjdzie, że nie jesteś bardziej oryginalny ode mnie (co najwyżej mniej skuteczny - od dwóch lat ulepszasz tą talię i jeszcze nic nie wygrała ). Nie trzeba było na mnie czekać, bo ostatni grupę skończył Fungus z Qligiem (a ja byłem pierwszym bez pary czyli zacząłem grać najpóźniej). W pojedynkach ze mną poświęcałeś na turę dwa razy więcej czasu niż ja zagrywając dwa razy mniej kart ode mnie Myślałeś nie wiadomo nad czym i jak widać za wiele nie wymóżdżyłeś. Kolejnym "przedłużaczem" jest Wybraniec, który strasznie przeciągał swoje tury w drafcie.

Nikt ci nie bronił włożyć do Sidebaru ze dwóch Kryształów Wizji.