Ja bardzo chętnie, mógłbym sprowadzic jeszcze co najmniej 3-4 zawodników. Problem polega na tym, że od lat grywamy tylko epickie batalie po 170+ i więcej kart w talii do 100 punktów w 4-5 osób (5-7 godzin gry w z browarami i innymi substancjami) i nie jesteśmy przyzwyczajeni do A) pojedynków, B) małych talii, C) krótkich gier. Ponadto wiele z uzywanych przez nas zasad ma charakter "custom" :-))) Ale chetnie wpadniemy, najwyżej posłuzymy za mięso armatnie dla zawodowców.