Drukuj

[Diablerist]

mam jeszcze jeden pomysł : mysle ze mozna by (zakładając ze bedzie około 16zawodników) rozegrac równoczesnie drugą faze pucharową z zawodników zajmujących miejsca od 9-16

jest tego taka zaleta ze nawet gracz któremu nie poszło w grupie bedzie mógł zając miejsce w pierwszej 10, druga zaleta to taka ze skonczyłby sie problem z przeliczaniem punktów na ranking bo kazdy zdobyłby konkretne miejsce.

wadą (?) tego rozwiązania jest to ze zawodnicy którzy odpadliby z cwiercfinału musieliby rozegrac po meczu (a nawet chyba po 2 mecze) zeby ustalic miejsca odpowiednio 5-8 i i 13-16

namotałem ;> ??

Ale po co? Skoro Skoq przedstawił łatwą metodę liczenia pozostałych miejsc? A jak będzie nas 18stu to daje każdemu z przegranych do rozegrania 9 meczy...
Co do szansy na znalezienie się w 10tce to równie dobrze, ktoś komu grupa poszła nieźle ma szansę drastycznie pogorszyć swoją pozycję. Taki przykładowy Pret lub Fungus. Poza tym bajzel z ćwierćfinalistami.
Jak ktoś chce sobie więcej pograć to niech się dobierze w pary z graczami, z którymi się chce zmierzyć. Ja tak zrobiłem we Wrocku i byłem bardzo usatysfakcjonowany grami "nierankingowymi". Tylko z Wybrańcem nie udało mi się zagrać.

[Troublestarter]

Jak będzie nas 18tu to po jednym ostatnim z kazdej grupy zagrają o miano ostatniego
Nie to zebym narzekał ale na ost turnieju zająłem ost miejsce, mimo iz w tej lidze która nie była brana pod uwage pokonałem 3os z drugiej grupy. Poza tym teoretycznie wszystkie mecze powinny sie zakonczyc w tym samym czasie ponieważ kazdemu po fazie grupowej wypadnie zagrac 3 mecze.

co do pogorszenia pozycji to znaczyc to bedzie ze poziom grup po prostu nie był równy

dlaczego bajzel z cwiercfinalistami ? wszystko mozna rozrysowac

[Skoq]

Taak Andrew - wszystko rozrysujemy... - jak we Wrocku? Wszyscy chcieli grać tylko jakoś nikt wyników nie zapisywał (poza Pretem) - dopóki "krzyczałem" i przypominałem, żeby wszyscy pisali punkty to było ok - jak zacząłem grać z Diableristem i później ćwierćfinał odpuszczając sobie to pilnowanie, to jakoś wszyscy sobie darowali  - i to jest bałagan a później problem jak kogoś upozycjonować po turnieju. Do tego mam wrażenie, że rozgrywanie "drugiej" ligi to nieco przeczy sensowi istnienia grup w ogóle - po co grupy - zagrajmy od razu każdy z każdym w 15 osób i 8 wyjdzie - i nie będzie kombinowania - tylko tyle że to będzie dłuuugo trwało - przypominam Andrew że mamy jeden atak w turze na gracza i nie ma discardu - w Krakowie zdaje się tak graliście w zeszłym roku? I to w 9 osób zdaje się - i co? krótko to trwało?

[Troublestarter]

Nie upieram sie przy tym pomysle, ale dlaczego od razu przeczy ? grupy są po to w tym przypadku zeby podzielic kto gra w którym finale (przeciez to chyba róznica czy walczysz o 1 czy o 9 miejsce).
To normalne ze nie chce sie ludziom zapisywac ale nie mów ze nie da sie tego dopilnowac.

[Skoq]

Ale po co jakiś podział kto w którym finale gra? To by wyniknęło z gry każdy z każdym w 15 osób też - 8 wychodzi, reszta jest od razu poukładana - kto jakie miejsce zajął od 9 do 18 - to już lepsze rozwiązanie niż grupy-finały-liga. Pamiętajmy o czasie Andrzeju - to najważniejszy powód dla którego jestem przeciw drugiej lidze, druga sprawa to upilnowanie kolejności gier i wyników kazdej gry - może i da się upilnować ale niestety jest to bardzo trudne - co robić jak nie będzie wyników części gier? Ja nie miałem ich praktycznie poza Pretem, więc z góry anulowałem pomysł ligowy - a co jak będziesz miał połowę? 

Generalnie system grupy-finały-druga liga ma w zasadzie dwie opcje "drugiej ligi":
1)z dublowaniem gry - wg tego pomysłu najpierw w swojej grupie grasz z przeciwnikiem A, później to samo w "drugiej lidze", jeśli A nie przejdzie do finałów -wtedy trzeba liczyć jako ważne tylko wyniki drugiej ligi, zapominając o wynikach pierwotnych grup dla osób które z nich nie wyszły.
2)bez dublowania gry - wyniki z grup są ważne, ale "przegrani" z grupy A grają tylko z przeciwnikami z grupy B (A nie gra z A po raz drugi) - powstaje dopełniona lista gier i miejsc osiągniętych w turnieju.

OBIE OPCJE SĄ CZASOCHŁONNE! I możemy nie zdążyć...

Ja jestem za Grupami tradycyjnymi i finałami - żeby czasu na drafty starczyło

[Lechu]

osobiscie uwazam, ze miejsca >8 nalezaloby jednak rozstrzygnac grajac, a nie kalkulujac.

[Skoq]

Lechu - przecież te miejsca również wynikają z gry, a nie z kalkulacji - kalkulacji trzeba użyć jak mamy nierówne grupy - np 8 i 7 osób (tak było we Wrocku na Niuconie), żeby wyniki zawodników z różnych grup były porównywalne (ale cały czas wyniki gier decydują - kalkulacja to tylko wprowadzenie wspólnego mianownika dla nierównolicznych grup) - a gdy mamy równe grupy to mamy wyniki małych i dużych punktów z gier i tylko z gier właśnie. Diablerist słusznie zauważył - jak mało grania to w wolnej chwili można przecież z każdym pograć nierankingowo - fun też jest przecież...

Ok, ale co ja się tu wykłócam - organizator turnieju zadecyduje - byleby dało się jednoznacznie określić kto które miejsce zajął...

[wybraniec22]

Witam. Niestety ja do samego konca nie wiem czy bede   . Narazie jest 50 - 50 %. Apropos. Niemusieliscie zmieniac zasad tyrniejowych ze wzgledu na moja poprzednia talie . Ale z drugiej strony dzieki nim mam 2 asa w rekawie Mam nadzieje ze bede mogl przyjechac i ...

[Diablerist]

Pomysł wyszedł ode mnie i nie jest bynajmniej odpowiedzią na twoją talię Myślę, że spokojnie bym rozjechał ten twój badziew, gdybyś się nie zasłaniał potrzebą snu Już dawno chciałem, żeby zrobić turniej bez discardu - Andrzej się zgodził, tylko niepotrzebnie połączył go z ograniczeniem ataków

[wybraniec22]

No ale nic moze teraz bedziemy razem w grupie to zobaczymy kto wygra jezeli oczywiscie dam rade przyjechac

[Puki]

Hej wszystkim. Je raczej się pojawię. Wkońcu jak już wspomniał Skoqu mieszkam obecnie w Lublinie i nie mam daleko  Ale nie pamiętam już jak się w DT talie składa i jak dokładnie zasady wyglądają . Co najwyżej uścisnę każdemu rękę wypije hektolitry piwa i pójdę ( albo raczej potoczę  ) się do domu. Chociaż w drafta to bym zagrał jeśli są jeszcze miejsca

[Skoq]

Dobra, dobra Puki - tego się nie zapomina, jak jazdy na rowerze Składaj co tam masz i do boju (najwyżej będziesz miał Bertę ) - grunt to się nagrać .... A co do drafta - to raczej nie powinno być problemu, prawda Andrzeju?

[Lapson]

Witam,
niestety wciąż w Krk nie mam neta więc nie jestem na bieżąco.

Co do mojej skromnej osoby to będę na 98% (Wąski też). - raczej łatwo będzie przewidzieć że znów będzie spora ekipa z Cze-wy.

Pozdro dla wszystkich!!!

[Troublestarter]

Z draftem nie ma problemu,stuffu wystarczyc powinno na dwa drafty po 17osób wiec jest spora rezerwa, startery i inq  juz mam,na wz i morta jeszcze czekam

[Muleq]

Wyglada na to ze moje negocjacje zakonczyły sie pełnym sukcesem Jezeli cos nagłego mi nie wypadnie to tez sie pisze na Turniej!!
W zwiazku z tym mam pare uwag do zasad. Moze zamiast banowac pewne karty poprostu ustalimy zasade ze na Turnieju, Discard nie obowiazuje. Przede wszytskim chodzi mi tu o karte Pound of flesh która poza discardem ma jeszce dwie inne zalety a jest zbanowana.
Czy zasade o jednym umocnieniu w grze stosujemy tylko do Archiwów czy do wszystkich umocnien np Kompleksów?
Natomiast jeden wjazd na psute to juz chyba lekki hardcore Obawiam sie kilkugodzinnych pojedynków co promuje zdecydowanie Grube Berty Skoqa Przyznaj sie Andrzej ze reguły ustalałes wspólnie z Piotrkiem Aby zmobilizowac Graczy do szybszej gry przyznawałbym za zwyciestwo małe pkt za kazda minute ponizej godziny .
W sprawie ustalania konkretnych miejsc najlepszym roziwazaniem wg mnie było rozwiazanie z Wrocławia. W grupach jeszce kazdy jakos notuje swoje wyniki ale od cwierfinałow generlanie zaczyna panowac chaos  Zobaczycie ze przy tych zasadach pojedynki beda niemiłosiernie dłuuugie a czas jednak mamy ograniczony.
PS.
Ilu chłopaków bedzie z Czewy? Z tego co widze chyba w jedno auto i tak sie nie zmieścimy. Bo mam nadzieje ze jedziemy razem